Data: 2007-03-08 00:52:00
Temat: Re: tran
Od: "Jurek" <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Dr.Endriu" <n...@i...pl> napisał w
wiadomości news:esmucu$jre$1@news.interia.pl...
> Post ten napisałem po obserwcji mojego kolegi z pracy, który nosi ze sobą
> w
> teczce czasopismo "Optymalni" .....
>
>....
>
> Efekt jest taki iż mój kolega napuchnięty jest jak balon, spyry mu
> powychodziły na wierch....., i czekam tylko kiedy spotka go podobnie jak
> Atkinsa ....nieszczęśliwy wypadek
> Taki też mam przykład diety optymalnej mojej pracy, i dlatego wole jednak
> dietę "kraju kwitnącej wiśni" - pozbawionej tłuszczów,
> węglowodano-białkowej, gdyz jest ona dużo łatwiej realizowalna w naszych
> warunkach.....
>
Tak, ale ja się pytam czemu Twój kolega nie robi użytku ze swojego mózgu,
tylko....go nosi...?
Rzadko kiedy zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości Twojego postu.
"Prawdziwi" optymalni nie szukają żadnego chleba, a jeżeli go muszą mieć, to
go robią sami. A zrobienie chlebka zajmuje tyle samo czasu, co usmażenie
(niezdrowych) naleśników...
Pozdrawiam Jurek M.
|