Strona główna Grupy pl.rec.ogrody trawnikowe zmartwienia

Grupy

Szukaj w grupach

 

trawnikowe zmartwienia

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 18


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-04-19 06:29:15

Temat: trawnikowe zmartwienia
Od: "Tomasz Borkowski" <t...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam Wszystkich Grupowiczów po zimowej przerwie ...
Mam pytania z moim trawnikiem, ktory założylem rok temu. Nie jest on duży -
100 m.kw. Trawnik jest a właściwie był jak marzenie, jednak na tym terenie
buszują dwie psie suki. W zeszłym roku szkody nie były duże..... teraz
znaczna część trawnika pokryła się okrągłymi plamami o innym / jasnym /
odcieniu, w środku których pojawia się wypalona trawa. Domyślam się, że to
skutek podlewania trawnika przez psy. Czytałem już o sposobach na "psie
sprawki"....Jednak chciałbym być pewnym, że to skutek ich
działalności...Zdrowa trawa jest w dotyku " śliska " , "sprężysta" natomiast
trawa z plam jest tępa, niejako "gumowa", a do tego jest wyjątkowo gęsta,
tak że odczuwalny jest opór podczas koszenia / lekką kosiarką elektryczną /.
Trawa ta rośnie wyraźnie szybciej. Są to plamy o średnicy 30-40 cm. Koszę
trawnik raz w tygodniu, ale plamy musiałbym kosić dwa, trzy razy częściej
:-) ...Czy psi mocz ma takie właśnie działanie?
Kiedyś ktoś proponował zrobienie miejsca do załatwiania psich spraw, gdy
niemożliwa jest ich "eliminacja".....Przepraszam za pytanie, ale czy mocz
kota będzie działał na psy zachęcająco? Nie mam możliwości "zdobycia" psiego
moczu, a mój kot załatwia się do kuwety . ....Z góry dziękuję za ewentualne
propozycje przesyłki psiego moczu ;-)
Tomasz Borkowski


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2002-04-19 06:36:43

Temat: Re: trawnikowe zmartwienia
Od: "Tomasz Borkowski" <t...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jeśli można ... liczę na odpowiedź Piotra Kieracińskiego ;-), którego w tym
miejscu pozdrawiam... TB
Użytkownik "Tomasz Borkowski" <t...@e...com.pl> napisał w wiadomości
news:a9od7s$i1t$1@shilo.silesia.pik-net.pl...
> Witam Wszystkich Grupowiczów po zimowej przerwie ...
> Mam pytania z moim trawnikiem, ktory założylem rok temu. Nie jest on
duży -
> 100 m.kw. Trawnik jest a właściwie był jak marzenie, jednak na tym terenie
> buszują dwie psie suki. W zeszłym roku szkody nie były duże..... teraz
> znaczna część trawnika pokryła się okrągłymi plamami o innym / jasnym /
> odcieniu, w środku których pojawia się wypalona trawa. Domyślam się, że to
> skutek podlewania trawnika przez psy. Czytałem już o sposobach na "psie
> sprawki"....Jednak chciałbym być pewnym, że to skutek ich
> działalności...Zdrowa trawa jest w dotyku " śliska " , "sprężysta"
natomiast
> trawa z plam jest tępa, niejako "gumowa", a do tego jest wyjątkowo gęsta,
> tak że odczuwalny jest opór podczas koszenia / lekką kosiarką elektryczną
/.
> Trawa ta rośnie wyraźnie szybciej. Są to plamy o średnicy 30-40 cm. Koszę
> trawnik raz w tygodniu, ale plamy musiałbym kosić dwa, trzy razy częściej
> :-) ...Czy psi mocz ma takie właśnie działanie?
> Kiedyś ktoś proponował zrobienie miejsca do załatwiania psich spraw, gdy
> niemożliwa jest ich "eliminacja".....Przepraszam za pytanie, ale czy mocz
> kota będzie działał na psy zachęcająco? Nie mam możliwości "zdobycia"
psiego
> moczu, a mój kot załatwia się do kuwety . ....Z góry dziękuję za
ewentualne
> propozycje przesyłki psiego moczu ;-)
> Tomasz Borkowski
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2002-04-19 07:37:44

Temat: Re: trawnikowe zmartwienia
Od: Darek Pakosz <d...@t...uhc.lublin.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie bede cytowal ale ten post to jest przyklad prawidlowo zadanego
pytania.
Wszystkie niezbedne parametry do udzielenia trafnej odpowiedzi sa w nim
zawarte.

A jesli chodzi o suki to sadze ze psi mocz nie podziala na nie. Suki chyba
nie znacza terenu.

Pozdrawiam,
D.P.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2002-04-19 08:09:13

Temat: Re: trawnikowe zmartwienia
Od: "Tomasz Borkowski" <t...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

.....i jeszcze jeden problem - jak w obecnej sytuacji nawozić trawnik?
Pozdrawiam...
TB
Użytkownik "Tomasz Borkowski" <t...@e...com.pl> napisał w wiadomości
news:a9od7s$i1t$1@shilo.silesia.pik-net.pl...
> Witam Wszystkich Grupowiczów po zimowej przerwie ...
> Mam pytania z moim trawnikiem, ktory założylem rok temu. Nie jest on
duży -
> 100 m.kw. Trawnik jest a właściwie był jak marzenie, jednak na tym terenie
> buszują dwie psie suki. W zeszłym roku szkody nie były duże..... teraz
> znaczna część trawnika pokryła się okrągłymi plamami o innym / jasnym /
> odcieniu, w środku których pojawia się wypalona trawa. Domyślam się, że to
> skutek podlewania trawnika przez psy. Czytałem już o sposobach na "psie
> sprawki"....Jednak chciałbym być pewnym, że to skutek ich
> działalności...Zdrowa trawa jest w dotyku " śliska " , "sprężysta"
natomiast
> trawa z plam jest tępa, niejako "gumowa", a do tego jest wyjątkowo gęsta,
> tak że odczuwalny jest opór podczas koszenia / lekką kosiarką elektryczną
/.
> Trawa ta rośnie wyraźnie szybciej. Są to plamy o średnicy 30-40 cm. Koszę
> trawnik raz w tygodniu, ale plamy musiałbym kosić dwa, trzy razy częściej
> :-) ...Czy psi mocz ma takie właśnie działanie?
> Kiedyś ktoś proponował zrobienie miejsca do załatwiania psich spraw, gdy
> niemożliwa jest ich "eliminacja".....Przepraszam za pytanie, ale czy mocz
> kota będzie działał na psy zachęcająco? Nie mam możliwości "zdobycia"
psiego
> moczu, a mój kot załatwia się do kuwety . ....Z góry dziękuję za
ewentualne
> propozycje przesyłki psiego moczu ;-)
> Tomasz Borkowski
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2002-04-19 08:57:41

Temat: Re: trawnikowe zmartwienia
Od: "Kris" <t...@z...walbrzych.tpsa.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam !!!
Ekspertem nie jestem, ale miałem podobny problem, nawet podobnie myślałem
(mam suke).
Okazalo sie jednak ze ten problem to nie psi mocz ale sprawa gleby, poprostu
w niektorych miejscach byla lepsza.
Po kilku nawozeniach trawka ladnie sie wyrownala i teraz calosc wyglada
jednolicie, bez przebarwien i roznic w gestosci.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2002-04-19 09:09:34

Temat: Re: trawnikowe zmartwienia
Od: "Tomasz Borkowski" <t...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ponieważ w zeszłym sezonie nawożenie wykonywałem ręcznie, podejrzewałem że
może mimo usilnych starań i stosowania metody "na krzyż" są miejsca, gdzie
ziemia jest lepsza...ale wszystkie podejrzane miejsca są mniej więcej tej
samej wielkości i mają kształt koła ...
Użytkownik "Kris" <t...@z...walbrzych.tpsa.pl> napisał w wiadomości
news:a9om43$ofd$1@news.tpi.pl...
> Witam !!!
> Ekspertem nie jestem, ale miałem podobny problem, nawet podobnie myślałem
> (mam suke).
> Okazalo sie jednak ze ten problem to nie psi mocz ale sprawa gleby,
poprostu
> w niektorych miejscach byla lepsza.
> Po kilku nawozeniach trawka ladnie sie wyrownala i teraz calosc wyglada
> jednolicie, bez przebarwien i roznic w gestosci.
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2002-04-19 11:31:00

Temat: Re: trawnikowe zmartwienia
Od: "Nauczyciel" <s...@e...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sprawa jest banalna - mocz zawiera duże ilości azotu, działa więc tak samo,
jak nawozy azotowe.
AZ



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2002-04-19 11:48:59

Temat: Re: trawnikowe zmartwienia
Od: "Tomasz Borkowski" <t...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

O tym wiem :-) ....chciałem wiedzieć czy to rzeczywiście sprawka psów, czy
mocz koci pomoże i i co z nawożeniem?
TB
Użytkownik "Nauczyciel" <s...@e...net.pl> napisał w wiadomości
news:a9ov4d$1h0$1@news.tpi.pl...
> Sprawa jest banalna - mocz zawiera duże ilości azotu, działa więc tak
samo,
> jak nawozy azotowe.
> AZ
>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2002-04-19 19:29:22

Temat: Re: trawnikowe zmartwienia
Od: "WujkO" <w...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ekspertem nie jestem, ale miałem podobny problem, nawet podobnie myślałem
> (mam suke).
> Okazalo sie jednak ze ten problem to nie psi mocz ale sprawa gleby,
poprostu
> w niektorych miejscach byla lepsza.
> Po kilku nawozeniach trawka ladnie sie wyrownala i teraz calosc wyglada
> jednolicie, bez przebarwien i roznic w gestosci.

chyba nie , u mnie jak mi sunia narobi to wypala
mocz ma takei własciwosci

--
pozdro

Wujko

GG# 905365


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2002-04-19 22:00:06

Temat: Re: trawnikowe zmartwienia
Od: "Marcin K." <d...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Tomasz Borkowski" <t...@e...com.pl> napisał w wiadomości
news:a9od7s$i1t$1@shilo.silesia.pik-net.pl...
> Witam Wszystkich Grupowiczów po zimowej przerwie ...
> Mam pytania z moim trawnikiem, ktory założylem rok temu.
(...)

Opisany efekt, to skutek "podlewania" przez suke.
Jedynym rozwiazaniem jest albo nauczenie psa, gdzie moze sie zalatwiac,
albo, nie wpuszczanie go(jej) na trawnik.
A nawozenie takiego trawnika, najlepiej ograniczyc az do nastepnego sezonu,
jesli oczywiscie zniknie problem "suki"
I na przyszlosc nawozic nawozem rozpuszczonym w wodzie.

Pozdrawiam
Marcin k.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Przemrozić?
Paciorecznik
Za samo zarejestrowanie 100 funtów !!!
KOTY I IGLAKI_ZGROZA.
zywopłot ze świerków

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »