> No bo pewnie przesadzasz, a kondycję masz słabą. Spróbuj
> spacerować na początek, rower, coś na bazie jogi. Wysiłek tam jest
> minimalny, a organizm się przyzwyczaja do ruchu. Bo na razie to chyba
> jest: 'nie ruszam się, bo nie mogę, nie mogę, bo ważę za dużo, a ważę
> za dużo, bo się nie ruszam'.
Uuuuh...grożnie zabrzmiało...ja aż takiej nadwagi żebym się ruszać nie mogła
to ja nie mam!!! max jakąś dyszkę...

> Normalnie. Tak po prostu teraz masz i już. To czy widać, czy nie,
> nie zmienia faktu posiadania.
Facetom to łatwo tak mówić, bo sami nie mają cellulitu...Kiedyś
roztrząsałyśmy tą kwestię z kumpelami, i doszłyśmy do smutnego wniosku, iż
nie znamy ani jednego faceta z cellulitem. Czy ktoś wie dlaczego natura jest
taka niesprawiedliwa??? :-(

gordita