Data: 2010-01-15 13:32:24
Temat: Re: trochę mącenia z rana, jak smietana...
Od: Marchewka <s...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ender pisze:
> Marchewka pisze:
>
>>> tak jak ostatniej mojej pani psycholog, z którą kiedyś się przyjaźniłem,
>>> zadradzając oczywiście moją ówczesną TŻ ;-)
>>
>> Popraw mnie, jak zle rozumem: przyjazn wg Ciebie oznacza zdrade
>> (romans na boku)?
>> I.
>
> Nie powinna, ale często prowadzi, albo mam jakiegoś pecha.
"Pecha"? W przyjazniach czy z romansowaniem?
I.
|