Data: 2006-06-19 13:51:40
Temat: Re: (troszke OT) Sandalki
Od: Lia <i...@p...org>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2006-06-19 15:42:00 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Agatek* skreślił te oto słowa:
> No na plaże, pochodzenie po domu, ogródku własnym itd. Ktoś idący po mieście
> w japonkach na mur ma brudne nogi,
Tu akurat miedzy japonkami a sandałkami na płaskim obcasie nei ma żadnej
róznicy.
> zazwyczaj się mu te buty koślawią i
> stawia częściowo stopę na chodniku.
Wbrew pozorom dobrze dobrane japonki trzymają stope na miejscu. I nic
takiego sie nie dzieje.
> Często też ma okolica dużego palucha
> mocno czerwone, opuchnięte. Takie połączenie mnie odpycha...
Takoż w dobrze dobranych japonkach, jak w kazdych innych dobrze dobranych
butach nie ma prawa pojawić się coś takiego.
> tylko o takich:
> http://i6.photobucket.com/albums/y227/10kilo/japonki
.jpg
Pierwsze z lewej to normalne sportowe japonki, na normalnej podeszwie, nie
z cienkimi paseczkami, wiec pewnie trzymające stope na miejscu.
> Agata, zacofana?
Nie wiem, ale japonki japonkom nie równe, i sa takie, w których spokojnie
mozna wyjsc poza plaże iwłasny ogródek. A na upalną pogode nie ma chyba
lepszego obuwia.
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
Nie obrażaj krokodyla, zanim nie znajdziesz się na drugim
brzegu rzeki /przysłowie afrykańskie/
|