Data: 2003-07-12 09:53:48
Temat: Re: trwala - pomocy
Od: "Lady M" <l...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "vanilla_sky" <v...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:Xns93B6126E5F5F1vanilla1@213.180.128.20...
> wiem ze juz duzo pisalo sie o trwalej.. sama kiedys pytalam
> was czy warto, odradzilyscie, a ja i tak zrobilam, cos mnie
> podkusilo. cos strasznego... mialy byc fale a wyszlo siano:)
> podobno plyn byl delikatny... moze za delikatny? mam cienkie
> wlosy, wyglada po prostu jakbym poszla spac z mokrymi
> wlosami. mozecie mi doradzic co zrobic? ugniatac te wlosy,
> moczyc, nakladac odzywke czy nie? fryzjerka powiedziala, ze
> mam nie uzywac odzywki a jak juz to na same koncowki - wiec
> jak w takim razie pozbyc sie tej sianowatosci? i w ogole czy
> da sie z tych moich wlosow wydobyc jakies fale czy cos? bo
> teraz kompletnie mi sie rozprostowaly...:( pol dnia i
> wygladam jak zmokla kura... cos strasznego, czuje sie jakbym
> zaplacila spora kase za zniszczenie sobie wlosow li tylko...
> pomocy... czy da sie cos zrobic? prosze o porade!
Ja też miałam zrobioną lekką trwałą, ale u mnie nic się nie pierzyło. Co do
odżywki to rewelacyjna jest Glis Kur (taka w tubie). Włosy są po niej
mięciutkie i błyszczące. Poza tym dla podkreślenia i utrwalenia skrętu
stosowałam wosk Joanny. Niestety po pół roku włosy musiałam ściąć. Nigdy już
trwalej nie zrobię, szkoda włosów.
Pozdrawiam,
Lady M
|