Data: 2015-05-11 22:49:46
Temat: Re: tulipany
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2015-05-11 o 21:49, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pani Ewa napisała:
>
>> Tak dla przykładu - tulipany siedzące w ziemi już od kilku lat (te
>> żółte) i nowe cebulki wsadzone w zeszłym roku (różowe). Wprawdzie
>> to są różne odmiany, ale wielkość kwiatu i grubość łodygi byłyby
>> porównywalne:
>>
>> http://images68.fotosik.pl/877/9c1c284ef1e7ecbb.jpg
> Wśród tych moich wigilijnych są też takie podobne do tych różowych.
> Ale jakieś takie bardziej fioletowe.
Zdjęcie było robione trochę pod słońce, więc kolor rozjaśniony. W
rzeczywistości są bardzo zbliżone kolorystycznie do tego mojego lilaka.
Za Chiny nie mogę sobie przypomnieć, gdzie te cebulki kupiłam. Pewnie
wpadły mi w oko w jakiejś biedrze.
> Za to nastolatki mają łodyżki
> niewiele cieńsze od zapałki. Korci mnie, by zrobić eksperyment i je
> w tym roku wykopać. Nie wcześniej jednak, niż 11 lipca -- co u mnie,
> niegramotnego, jest chyba zrozumiałe. Pamiętam jedno przekopywanie
> ogródka -- tulipanowe cebulki były głębiej niż na łopatę, i miały
> dłuuugie łodyżki (to wiosną było).
A te żółte to nie są te z przykróconymi łodygami, tamte przyziemne już
dawno przekwitły.
Ciekawe, czy wykopanie po takim czasie jeszcze coś da. Z drugiej strony
nie wiem, czy czasem się te żółte nie rozmnożyły, bo nie jestem pewna,
czy aż pięć cebulek wtedy tak blisko siebie wkopałam.
Ewa
|