Data: 2004-03-26 10:01:54
Temat: Re: tusz clinique
Od: Lia <L...@a...poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2004-03-26 10:58:38 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *magda* skreślił te oto słowa:
> Long pretty lashes
>
> czy, ktoras z grupowiczek uzywala?
Taaa.
>
> interesuje mnie wytrzymalosc na rzesach (jak dlugo sie nie rozmazuje i nie
> sypie)
> oraz ktory lepszy do krotkich, cienkich i prostych rzesek?
Ja napisze tylko, ze nie wiem czy pechowy egzemplarz mi sie trafił, czy
mają jednak cos nie tak, ale na szczoteczce zostaje tyle tuszu, ze na
umalowanie kilkudziesieciu oczu za jednym zamachem by wystarczyło.
Nawet po obtarciu nadmiaru ze wszystkich stron trudno sie umalowac tak,
zeby sie nie posklejały, nie było nadmiaru tuszu na rzęsach.
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@h...pl
O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.
|