Data: 2003-02-24 12:46:50
Temat: Re: tusz do rzęs
Od: "Asia" <r...@r...mm.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Kruszynka" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b3d3uc$ofq$1@atlantis.news.tpi.pl...
> "Asia" <r...@r...mm.pl> wrote
> >>Z tym pogrubianiem to jest
> > > tak, że oblepia-a z rozdzielaniem- bujda. Sam tusz kolor ok.,ale
> > szczoteczka
> > > jest okropna. I co ja z tym mam teraz zrobić? Macie pomysły?
> > > T.
> > >
>
> > ale czego oczekujuesz po tuszu? :)
> > ja mam loreala, nie iwm jaki bo dostałam nie z polski, ale jestem
> > zadowolona. uwielbiam ich tusze, przedewszystkim za wodoodpornośc
>
> Tu sie nie zgodze. Ja mam Bourjois Volume Glamour i rzesy pociagam tuszem
> kilka razy (bo tak lubie, mam dlugie i robia sie wtedy takie fajne
> "firanki") i w ogole nie sa sklejone, za to pogrubione bardzo ladnie i
> zawsze dobrze rozdzielone. Wszystko zalezy od tego, jaki to tusz. A moze
> moje rzesy sa jakies Bourjois-lubne? Ja uwazam, ze mozna oczekiwac wiecej
> niz oblepiania rzes, zwlaszcza, jesli to L'Oreal, a tusze tej firmy do
> najtanszych nie naleza :)
>
> Kruszyna
> --
ja w kwesti formalnej bo czytam czytam i czytam i nie wiem z czym się nie
zgadzasz :))
bo chyba nie z tym, że ja lubie loreala :)) a że drogi to wiem, (smam nie
kupiłabym, choć ten najnowszy co to cuda robi oh, te 60 zł) ale mam kogoś w
usa kto mnie chętnie różnymi kosmetykami obdarowywuje, więc korzystam :))
Pozdrawiam Asia
|