Data: 2004-03-30 13:35:50
Temat: Re: tusz - po raz setny (jak nei lepiej)
Od: "szulik" <e...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Anna/Sana" <a...@t...pl> napisał w wiadomości
news:c4bc4q$8ak$1@news.onet.pl...
> Dobra. Wiem, ze było. Nie bić ;-)
> Ale ja mam specjalne wymaganie i za mało czasu, żeby wszystki polecane
tusze
> sprawdzić. Może ktoś mi pomoże? A wymagania mam takie:
> 1. Zeby się nie obsypywał i nie robił ze mnie pandy, więc najlepiej
> wodoodporny,;
> 2. Żeby rzęs nie sklejał;
> 3. Żeby nie dawał efektu teatralnego, ale raczej naturalny ale
konkretny...
> 4. Żeby rzęsy były po nim.... równoległe.
> 5. No i gdyby do tego wszystkiego je podkrecał...
> 6. ...i nie nakładał się w kilogramach na szczoteczkę...
>
No to ja powtórzę to, co pisałam parę dni temu:
Tusz do rzęs czarny firmy Constance Carrol. Podkręcający.
Jest świetny. Ładnie się prezentuje, podkręca i lekko wydłuża rzęsy a do
tego skleja ich. Ma super szczoteczkę - lekko podkręconą - dobrze dochodzi
do kącików oka.
No i cena - zapłaciłam 10 zł... :)
Kiedyś miałam też wodoodporny z tej firmy. Również fajny.
Ewa
|