Data: 2010-01-12 17:26:15
Temat: Re: tworcza niemoc
Od: "Redart" <z...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Himera" <h...@z...org> napisał w wiadomości
news:hii86t$o34$1@inews.gazeta.pl...
> "Robakks" <R...@g...pl> wrote in message
> news:hii6r8$j2e$1@inews.gazeta.pl...
>> "Himera" <h...@z...org>
>> news:hii50r$cbr$1@inews.gazeta.pl...
>>
>>> chyba naprowadzilo mnie COS na ten artykol z Polityki grudzien ubieglego
>>> roku. o tym juz wiedzialam od dawna ale jakos tak artykol i tak mnie
>>> podbudowal. mowi o pisarzach i ich udrekach.
>>> mialam swego czasu plodny umysl. moje wypociny czytalo pol osiedla i
>>> czesc szkoly, lubili, dopytywali sie o nastepne czesci.bylo latwe,
>>> naiwne pisanie i przyjemne czytanie,cos jak Stephanie Meyers, bez
>>> poprawnosci gramatycznej ale obrazowo i wciagalo.
>>> ale ta niemoc dopadala mnie coraz czesciej i czesciej, dziesiatki
>>> zaczetych historii i nigdy nie dokonczonych, dawalam zycie i pozniej
>>> zabieralam, postacie wisza w przestrzeni i czekaja na rezorekcje ktora
>>> nigdy miala nie nastapic.
>>> od dwuch lat pisze nowe 'dzielo' tym razem ma byc poprawnie, gramatyka,
>>> forma, mecze sie... ale jak artykol mowi to normalne, ta meka to czesc
>>> tworczosci.
>>> nie jestem sama.to ulga.
>>>
>>> --
>>> 'Does she stare at you sometimes saying nothing? She is thinking: How
>>> the hell have I ever ended up with this ugly motherfucker?'-Chris Rock
>>
>> "ta meka to czesc tworczosci." <= to samooszukiwanie się
>> Po co się katujesz jakąś poprawnością, gramatyką, formą?
>> Pisz spontanicznie od siebie, a resztę zostaw korektorom. :-)
>> Edward Robak* z Nowej Huty
>> ~>°<~
>
> wlasciwie pisze spontanicznie, pozniej wracam i poprawiam czesto
> zastanawiajac sie co ja do cholery wtedy myslalam piszac takie bzdury. do
> tego budowanie osobowosci, czytelnik chce wierzyc w to co czyta. miejsca
> wydarzen musza sie sprawdzac, samo pisanie, wymyslenie historii nie jest
> takie trudne ale zespolenie tego w wiarygodna i ciekawa calosc jest dla
> mnie wyzwaniem.
To normalna udręka ...
Jak to niejaki Feliks Kres pisuje: ludzi z pomysłami jest na świecie
na pęczki. Ale takich, którzy potrafią pomysł ciekawie spisać, przekuć
go wciągającą innych opowieść, spójną, wykończoną, zgrabną,
z lekkim językiem - już nie jest wielu. Takich, co wkładają
dużo pracy w tekst, wielokrotnie do niego wracają, męczą
- a jednoczesnie ta cięzka praca nie odciska się ciężkością na samym
tworzywie, nie zostawia rys - to jest sztuka ;)
Powodzenia więc ;)
BTW. Jednostki twórcze mają problem z wykończeniami ;)
Najciekawiej jest płynąć w przestrzeni, która nie ma ograniczeń
i wybierać najciekawsze wątki do eksploracji. A jak trzeba
zawijać do znanego portu, to trzeba mieć inną motywację ;)
|