Strona główna Grupy pl.misc.dieta tzw "chińczyk"

Grupy

Szukaj w grupach

 

tzw "chińczyk"

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 5


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2006-01-24 14:01:27

Temat: tzw "chińczyk"
Od: "arystosedes" <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Cześć,

Mam do was takie pytanie. Czy uważanie, że codzienne zatruwanie się
chńczykiem (dokładnie połową porcji po poludni, tzw. lunch w pracy ;) będzie
dla organizmu, zdrowego odżywiania się gorszym rozwiązaniem, niż gdybym w
ogóle nic nie jadl? Niegdyś zwykle tak właśnie było, że jadlem śniadanie
koło 7, a kolejnym posiłkiem był zwykle obiado-kolacja koło 18. Ostatnio od
pewnego czasu, w ciągu dnia zamawiam sobie połówke "chińczyka", czyli zwykle
jest to jakiś zestaw w stylu: kawałki kurczaka, jakieś warzywa w sosie + ryż
i surówka (naturalnie zakładam, że kurczak to kurczak, a cielęcina to nie
pies zmielony razem z budą).

Druga sprawa jest taka, że od dłuższego czasu moja waga wynosiła około 80
kg. (przy wzroście 178cm). Od świąt niestety nie mogę jakoś wrócić do tej
wagi i teraz mam około 85 kilo. Postanowiłem więc się, niby to zdrowiej
odżywiać czyli małe posiłki, ale ze 4 razy dziennie. Nic to jednak nie dało,
poza tym, że w czasie pracy nie bywam głodny. Mam jednak wrażenie, że gdybym
wrócił do tego co było kiedyś, czyli śniadanie rano, po pracy drugi obiad i
koniec, efekt byłby lepszy.. co myślicie?

pzdr
p.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2006-01-24 15:12:13

Temat: Re: tzw "chińczyk"
Od: WiRAHA <w...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

arystosedes napisał(a):
> Druga sprawa jest taka, że od dłuższego czasu moja waga wynosiła około 80
> kg. (przy wzroście 178cm). Od świąt niestety nie mogę jakoś wrócić do tej
> Postanowiłem więc się, niby to zdrowiej
> odżywiać czyli małe posiłki, ale ze 4 razy dziennie. Nic to jednak nie dało,
> poza tym, że w czasie pracy nie bywam głodny. Mam jednak wrażenie, że gdybym
> wrócił do tego co było kiedyś, czyli śniadanie rano, po pracy drugi obiad i
> koniec, efekt byłby lepszy.. co myślicie?

dlugotrwaly ujemny bilans kcal = utrata masy ciala
dlugotrwaly dodatni bilans kcal = zwiekszanie masy ciala

tak wiec ilosc kcal jest czynnikiem decydujacym - czy zjesz je w 2, 3
czy 10 posilkach nie ma wiekszego znaczenia. jedz tak jak wolisz

pozd
WiRAHA

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2006-01-25 08:12:54

Temat: Re: tzw "chińczyk"
Od: "Adrian" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "WiRAHA" <w...@a...net> napisał w wiadomości
news:43d641f9$0$17935$f69f905@mamut2.aster.pl...
> arystosedes napisał(a):
> > Druga sprawa jest taka, że od dłuższego czasu moja waga wynosiła około
80
> > kg. (przy wzroście 178cm). Od świąt niestety nie mogę jakoś wrócić do
tej
> > Postanowiłem więc się, niby to zdrowiej
> > odżywiać czyli małe posiłki, ale ze 4 razy dziennie. Nic to jednak nie
dało,
> > poza tym, że w czasie pracy nie bywam głodny. Mam jednak wrażenie, że
gdybym
> > wrócił do tego co było kiedyś, czyli śniadanie rano, po pracy drugi
obiad i
> > koniec, efekt byłby lepszy.. co myślicie?
>
> dlugotrwaly ujemny bilans kcal = utrata masy ciala
> dlugotrwaly dodatni bilans kcal = zwiekszanie masy ciala
>
> tak wiec ilosc kcal jest czynnikiem decydujacym - czy zjesz je w 2, 3
> czy 10 posilkach nie ma wiekszego znaczenia. jedz tak jak wolisz
>

Nieprawda, łatwiej zjeść więcej w 4-ch posiłkach niż w 2-ch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2006-01-25 17:19:24

Temat: Re: tzw "chińczyk"
Od: WiRAHA <w...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

Adrian napisał(a):
> Nieprawda, łatwiej zjeść więcej w 4-ch posiłkach niż w 2-ch

teoretycznie tak, ale jak zauwazyles zakladam liczenie kcal - czyli
rozbijanie tego na zalozone porcje

inna sprawa jest pojecie posilku - kazde dostarczenie kcal - nawet w
postaci 1 jablka - to juz posilek.

pozd
WiRAHA

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2006-01-25 18:28:03

Temat: Re: tzw "chińczyk"
Od: "Adrian" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "WiRAHA" <w...@a...net> napisał w wiadomości
news:43d7b13d$0$17944$f69f905@mamut2.aster.pl...
> Adrian napisał(a):
> > Nieprawda, łatwiej zjeść więcej w 4-ch posiłkach niż w 2-ch
>
> teoretycznie tak, ale jak zauwazyles zakladam liczenie kcal - czyli
> rozbijanie tego na zalozone porcje
>
Liczenie jest słaaaabe, jak wyliczysz zapotrzebowanie organizmu? Które w
ogóle jest zmienne i zależy m.in. od stanu odżywienia - człowiek głodny
spala mniej i dlatego jest mu zimno itp.
Lepiej jeść do syta, ale działa to tylko wtedy gdy się nie je za często

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

jak to jest z nabiałem?
Czy dwa razy dziennie jeść to zdrowe??
Przytyc
THERMAL PRO ???
[sprzedam] DIETA OPTYMALNA Kwaśniewskiego - KSIĄŻKA KUCHARSKA

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na domowy użytek
niedobory skł. mineralnych a alergie skórne
Sekret Odchudzania z Pasją
Darmowe Mp3 Discopolo 2015 i premiery
Re: Solution Manual Switching and Finite Automata Theory, 3rd Ed by Kohavi, K. Jha

zobacz wszyskie »