> Ciekawostka: w projekcie rozporządzenia mówi się o "oddziałach liczących
> powyżej 30 uczniów" lub o "przypadku oddziałów liczących odpowiednio
> mniej niż 30 uczniów". Czyżby ustawodawca nie przewidywał podziału na
> grupy - nawet za zgodą organu prowadzącego - oddziałów liczących
> dokładnie 30 uczniów?
Podobna systuacja była w poprzednim zapisie - otóż jeśli oddział liczył 24
osoby, to według interpretacji MEN, o podziale na grupy decydować miał organ
prowadzący (dość ciekawie interpretowano pojęcie "mniejsze niż 24 uczniów").
W rezulacie miałem na zajęciach dwie klasy po 24 osoby przy 14 komoputerach.
Koszmar!
> Pani minister powtórzyła wczoraj na targach Komputer Expo (na
> zakończenie prezentacji projektu prezydenta "Internet w szkołach") swoje
> wypowiedzi z czata, tłumacząc, że w projekcie rozporządzenia omyłkowo
> wpisano 30 zamiast 24.
Muszę przyznać, że to dość zabawne tłumaczenie - ciekawe, że w tym MEN
wszyscy się mylą - przedtem urzednicy p. Handke źle obliczyli ilość
nauczcyieli, teraz z kolei liczba 24 pomyliła się z liczbą 30 (ciekawe,
dlaczego pomyłkowo nie wpisano 18?).
> Jednak nie zauważyłam, by nastąpiła zapowiadana wczoraj korekta
> rozporządzenia.
Też jestem szalenie ciekaw, co się będzie dalej działo z tą liczbą. Może
MENiS odczeka kilka tygodni, a potem powie, że już niczego się nie da
zrobić, bo samorządy pod tą błędną liczbę zaprojektowały swoje budżety?
Pozdrawiam
AZ