Data: 2003-08-20 18:06:09
Temat: Re: uporczywe chroski na plecach grrrr
Od: "Ani" <w...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Mój TŻ miał taki sam problem (krostki na całych plecach).
i Mój Szanowny Małżonek tez je ma... nic nie pomaga - nawet dermatologa
zmieniliśmy.
Od roku było non stop to samo i nagle przeszło podczas wyjazdu do Egiptu.
Tam trochę słońca i problem z głowy. Po powrocie i krosteczki zaczęły wracac
ale na plecach jest ich najmniej - za to pojawiły sie w ilościach hurtowych
na udach, pośladkach a nawet przedramionach :( Totalna załamka.
Już się zastanawiałam nad maseczką z glinki zielonej (?), Białym
Jeleniem.... co radzicie????
-Ani
|