Data: 2004-08-04 21:24:48
Temat: Re: usuwanie tatuażu
Od: "Bluzgacz" <b...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Szajac" <s...@t...pl> wrote in message
news:XmcQc.22171$M72.2120@news.chello.at...
> Pytanie: czy jest jakaś "w miarę" bezbolesna metoda na pozbycie się
tatuażu?
> Ktoś robił takie coś? Gdzie robią takie rzeczy? Jeżeli nie w Polsce to
może
> być zagranica - byle po usunięciu tatuażu nie było widać blizn.A może ta
> metoda laserowa wcale tak bardzo nie boli? (Ale kuzynka dzwoniła do tej
> kliniki i lekarz który z Nią rozmawiał potwierdził słowa jej znajomej
> lekarki - w skrócie: boli jak cholera)
Widzialem kiedys (pol roku temu) na CNN, kobieta usuwala innej dosc spory
tatuaz laserem na ramieniu.
Trwalo to moze 5 minut, skora wygladala tak jak zewnetrzna warstwa pecherza,
a pod spodem tak jakby byla sucha.
Ale co najwazniejsze, poza tym ze trwalo to krotko, to fakt iz laska ktora
to miala robione nie czula zadnego bolu, wstala i po wszystkim mogla isc do
domu.
Bylem w szoku jak to widzialem, ale nie byl to pic na wode, niestety nie
wiem co to za klinika, ale w USA na pewno
--
Bluzgacz
GG: 5015
http://poznan4u.pl/pyrypy/gallery/Bluzgacz_1
|