Data: 2005-10-18 16:10:51
Temat: Re: użyźnianie gleby
Od: "Dirko" <d...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości news:dj2v2m$iks$1@inews.gazeta.pl Rafal
<r...@g...pl> napisał(a):
>
>. Po pierwsze chciałbym na wiosnę wypożyczyć glebogryzarkę i
> przejechać ogródek tym urządzeniem. Zastanawiam się czy to się uda,
> gleba nie uprawiana przez co najmniej 10 lat, zbita jak kamień,
> porośnięta chwastami (pomimo 3 krotnego pryskania randupem) a do
> tego co chwila w ziemi kamienie:(.
>
Hejka. W takiej kamienistej ziemi zapomnij o glebogryzarce. :-(
>
> Alternatywa to przekopanie ogrodu
> szpadlem, ale będzie to bardzo ciężka praca.
>
W piasku? Bez przesady wystarczy, żeby gleba była wilgotna, a o to nie
trudno wiosną. :-)
>
>A po przekopaniu bądź
> glebogryzaniu zamierzam posiać rośliny na zwiększenie próchnicy w
> ziemi. Jakie gatunki polecacie na taką glębę? Moje typy to: łubin
> żółty, facelia, gorczyca, sardela. Na jesieni trzeba to przekopać i
> na zimę wysiać coś nowego. I tak kilka cyklów. A co sądzicie o
> przekopaniu ziemi wraz z obornikiem, o ile oczywiście uda mi się go
> zdobyć:) Czekam na Wasze propozycję odnośnie użyźniania gleby w
> ogrodzie. Może znacie jakieś ciekawe strony intenetowe dotyczące
> tego tematu? W przyszłości chcemy w ogrodzie posadzić dużo roślin
> leśnych - jarząb pospolity, czeremcha, bez czarny, leszczyna, lilak
> pospolity i trawnik raczej łąkowy. Oczywiście będzie trochę roślin
> bardziej wymagających , ale raczej nie za wiele.
>
Pod byliny, drzewa i krzewy ozdobne wystarczy dołek wypełnić
odpowiednim, żyznym podłożem. Pod trawnik wystarczy dość cienka warstwa
ziemi próchnicznej i później systematyczne podlewanie i nawożenie. Chyba, że
chcesz uprawiać warzywa, to nawoź obornikiem i siej łubin, gorczycę, grykę i
owies z peluszką na zielony nawóz.
Pozdrawiam germinacyjnie Ja...cki
|