Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Re: w sumie nie wiem jaki dać temat

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: w sumie nie wiem jaki dać temat

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 5


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2010-02-09 07:05:56

Temat: Re: w sumie nie wiem jaki dać temat
Od: Iska <f...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 8 Lut, 23:13, Ender <e...@n...net> wrote:

> Dostałem od siostry nazwy szpitali i nazwiska lekarzy.
> Sprawdziłem je i  dodatkowo zdobyłem kopię jej karty  zdrowia od lekarza
> rodzinnego i zakładowego.
> Nigdzie nikt o niej nie słyszał.
> W tych szpitalach nigdy nie byłą hospitalizowana.

> Wyciągnąłem nazwiska lekarz - ci sami, szpitale - te same i znowu
> wszystko sprawdziłem. Także poprzez inne niezależne źródło.
> I nic. Praktycznie nigdzie na onkologii w Polsce nigdy nie była
> hospitalizowana.
> Lekarze kompletnie jej nie znają, a nawet leczą kompletnie inne
> schorzenia niż rzekomo.
> To jakaś koszmarna maskarada.
> ENder

SZYJESZ!!!
czemu szyjesz? kto obcemu człowiekowi "z ulicy" da wgląd w historię
choroby pacjenta, udziela informacji o stanie jego zdrowia?
art. 40 ust. 1 ustawy , art. 18 ustawy z dnia 30 sierpnia zobacz
art20,21
http://www.wssd.olsztyn.pl/szpital/prawo/tajemnica_l
ek.htm

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2010-02-09 07:23:15

Temat: Re: w sumie nie wiem jaki dać temat
Od: Iska <f...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 9 Lut, 08:13, Ender <e...@n...net> wrote:
> Iska pisze:
>
>
>
>
>
> > On 8 Lut, 23:13, Ender <e...@n...net> wrote:
>
> >> Dostałem od siostry nazwy szpitali i nazwiska lekarzy.
> >> Sprawdziłem je i  dodatkowo zdobyłem kopię jej karty  zdrowia od lekarza
> >> rodzinnego i zakładowego.
> >> Nigdzie nikt o niej nie słyszał.
> >> W tych szpitalach nigdy nie byłą hospitalizowana.
>
> >> Wyciągnąłem nazwiska lekarz - ci sami, szpitale - te same i znowu
> >> wszystko sprawdziłem. Także poprzez inne niezależne źródło.
> >> I nic. Praktycznie nigdzie na onkologii w Polsce nigdy nie była
> >> hospitalizowana.
> >> Lekarze kompletnie jej nie znają, a nawet leczą kompletnie inne
> >> schorzenia niż rzekomo.
> >> To jakaś koszmarna maskarada.
> >> ENder
>
> > SZYJESZ!!!
> > czemu szyjesz? kto obcemu człowiekowi "z ulicy" da wgląd w historię
> > choroby pacjenta, udziela informacji o stanie jego zdrowia?
> > art. 40 ust. 1 ustawy ,  art. 18 ustawy z dnia 30 sierpnia  zobacz
> > art20,21
> >http://www.wssd.olsztyn.pl/szpital/prawo/tajemnica_
lek.htm
>
> np. znajomy lekarz znajomego lekarza.

Taaaa... to jest obustronne złamanie prawa. zwykłeś łamać prawo?
a takie zapamiętałe wyszukiwanie wiadomości o kimś (podczas gdy
człowiek boss
zajęty) też nie świdczy o właściwym stanie jego podsufitki

> Poza tym czemu miałbym szyć, cokolwiek to znaczy tu w tym kontekście?
> Zaraz, czy ty mnie czasem nie splonkowałaś?
> I to znowu?
> To chyba plonk do czegoś zobowiązuje, prawda dzieciaku? ;-)
> ENder

pomyślałam ze to bardzo głupi był pomysł i postanowiłam jeszcze
troszę cie pouczyć moresu nie od "dupy strony" niechże ta resztka
sympatii
twojej do mnie ma podstawy na znienawidzonko usenetowe, hę?
czyżbyś się poddal w okazywaniu heroicznej sympati mi "brudnej
zośce" ?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2010-02-09 07:40:09

Temat: Re: w sumie nie wiem jaki dać temat
Od: Iska <f...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 9 Lut, 08:28, Ender <e...@n...net> wrote:
> Iska pisze:
>
> > Taaaa... to jest obustronne złamanie prawa. zwykłeś łamać prawo?
> >  a takie zapamiętałe wyszukiwanie wiadomości o kimś (podczas gdy
> > człowiek boss
> >  zajęty) też nie świdczy o właściwym stanie jego podsufitki
>
> Świadczy o trosce i znajomościach.
> Resztę niepotrzebnie tu dorabiasz.

taaa...ja bóg cipo mogę...a co do lekarzy niech grom szczeli tak
etyke.
może to wetryNIAże byli?

> > pomyślałam ze to bardzo głupi był pomysł i postanowiłam jeszcze
> > troszę cie pouczyć moresu nie od "dupy strony"   niechże ta resztka
> > sympatii
> > twojej do mnie ma podstawy na znienawidzonko usenetowe, hę?
> > czyżbyś się poddal w okazywaniu  heroicznej sympati mi "brudnej
> > zośce" ?
>
> Nie nazwałem ciebie nigdy 'brudną zośką', więc nic mi tu nie imputuj.

nio tak.... wypsnęło ci się prywatnie... jak byś zapomniał

> Lubię ciebie i to nie jest żaden heroizm, a dojrzałość emocjonalna.
> Być może kiedyś to zrozumiesz ;-)
> ENder

a kogo jeszcze lubisz z psp idąc tokiem dojrzałości emo?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2010-02-09 08:16:28

Temat: Re: w sumie nie wiem jaki dać temat
Od: Iska <f...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 9 Lut, 09:03, Ender <e...@n...net> wrote:
> Iska pisze:
>
> > On 9 Lut, 08:28, Ender <e...@n...net> wrote:
> >> Iska pisze:
>
> >>> Taaaa... to jest obustronne z amanie prawa. zwyk e ama prawo?
> >>>  a takie zapami ta e wyszukiwanie wiadomo ci o kim (podczas gdy
> >>> cz owiek boss
> >>>  zaj ty) te nie widczy o w a ciwym stanie jego podsufitki
> >> wiadczy o trosce i znajomo ciach.
> >> Reszt niepotrzebnie tu dorabiasz.
>
> >    taaa...ja b g cipo mog ...a co do lekarzy niech grom szczeli tak
> > etyke.
>
> Od etyki jeszcze nikt nie wyzdrowia , to co si czepiasz?
>
> >>> pomy la am ze to bardzo g upi by pomys i postanowi am jeszcze
> >>> trosz cie pouczy moresu nie od "dupy strony"   niech e ta resztka
> >>> sympatii
> >>> twojej do mnie ma podstawy na znienawidzonko usenetowe, h ?
> >>> czy by si poddal w okazywaniu  heroicznej sympati mi "brudnej
> >>> zo ce" ?
> >> Nie nazwa em ciebie nigdy 'brudn zo k ', wi c nic mi tu nie imputuj.
>
> >     nio tak.... wypsn o ci si prywatnie... jak by zapomnia
>
> >> Lubi ciebie i to nie jest aden heroizm, a dojrza o emocjonalna.
> >> By mo e kiedy to zrozumiesz ;-)
> >> ENder
>
> >   a kogo jeszcze lubisz z psp id c tokiem dojrza o ci emo?
>
> Np. siebie ;-)
> Nie lubi gada o takich pierdo ach w forum,
> wi c je li chcesz nast pne wyznania sympatii, to wal na priv,
> a tutaj musi ci wystarczy to, co ju i tak w jakim zamroczeniu napisa em.
> ENder
>
> PS. je li nie jestem ci tu wiarygodny,
> to zejd Iza z tego tematu, ok?

dobra na dzis wystarczy korków pt.'jak nie szukac przyjaciół od dupy
srony', ale pamiętaj mam cie na oku
aha i nie zapominaj kto do kogo walnął na priv jako pierwszy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2010-02-09 20:24:43

Temat: Re: w sumie nie wiem jaki dać temat
Od: "Himera" <h...@z...org> szukaj wiadomości tego autora

to raczej nie on lamie prawo ale lekrz udostepniajac tych informacij.

--
'Does she stare at you sometimes saying nothing? She is thinking: How the
hell have I ever ended up with this ugly motherfucker?'-Chris Rock
"Iska" <f...@o...pl> wrote in message
news:bc8d1bb3-4503-4b8f-b504-453acd91e999@a5g2000yqi
.googlegroups.com...
On 9 Lut, 08:13, Ender <e...@n...net> wrote:
> Iska pisze:
>
>
>
>
>
> > On 8 Lut, 23:13, Ender <e...@n...net> wrote:
>
> >> Dostałem od siostry nazwy szpitali i nazwiska lekarzy.
> >> Sprawdziłem je i dodatkowo zdobyłem kopię jej karty zdrowia od lekarza
> >> rodzinnego i zakładowego.
> >> Nigdzie nikt o niej nie słyszał.
> >> W tych szpitalach nigdy nie byłą hospitalizowana.
>
> >> Wyciągnąłem nazwiska lekarz - ci sami, szpitale - te same i znowu
> >> wszystko sprawdziłem. Także poprzez inne niezależne źródło.
> >> I nic. Praktycznie nigdzie na onkologii w Polsce nigdy nie była
> >> hospitalizowana.
> >> Lekarze kompletnie jej nie znają, a nawet leczą kompletnie inne
> >> schorzenia niż rzekomo.
> >> To jakaś koszmarna maskarada.
> >> ENder
>
> > SZYJESZ!!!
> > czemu szyjesz? kto obcemu człowiekowi "z ulicy" da wgląd w historię
> > choroby pacjenta, udziela informacji o stanie jego zdrowia?
> > art. 40 ust. 1 ustawy , art. 18 ustawy z dnia 30 sierpnia zobacz
> > art20,21
> >http://www.wssd.olsztyn.pl/szpital/prawo/tajemnica_
lek.htm
>
> np. znajomy lekarz znajomego lekarza.

Taaaa... to jest obustronne złamanie prawa. zwykłeś łamać prawo?
a takie zapamiętałe wyszukiwanie wiadomości o kimś (podczas gdy
człowiek boss
zajęty) też nie świdczy o właściwym stanie jego podsufitki

> Poza tym czemu miałbym szyć, cokolwiek to znaczy tu w tym kontekście?
> Zaraz, czy ty mnie czasem nie splonkowałaś?
> I to znowu?
> To chyba plonk do czegoś zobowiązuje, prawda dzieciaku? ;-)
> ENder

pomyślałam ze to bardzo głupi był pomysł i postanowiłam jeszcze
troszę cie pouczyć moresu nie od "dupy strony" niechże ta resztka
sympatii
twojej do mnie ma podstawy na znienawidzonko usenetowe, hę?
czyżbyś się poddal w okazywaniu heroicznej sympati mi "brudnej
zośce" ?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

OXANIE..
Re: w sumie nie wiem jaki dać temat
Re: w sumie nie wiem jaki dać temat
Uczciwość małżeńska
Żydochamówa

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????

zobacz wszyskie »