Data: 2002-05-23 08:27:21
Temat: Re: wakacje?
Od: "Qwax" <...@...q>
Pokaż wszystkie nagłówki
> No właśnie: "wakacje" - ratunku!
[ciach]
Zapal wieczorem świece, postaw przed nim to co lubi (do wypicia nie do
jedzenia!!!) a następnie przedstaw mu swoje argumenty. Spokojnie,
ciepło, z uczuciem, bez żalu, poczucia winy itp. Za to z pewnością
dwóch rzeczy:
1. że go kochasz (jeżeli nie to olej dalszą część)
2. że podjęłaś decyzję ostateczną
WAŻNE: Ty musisz prowadzić rozmowę, kontrolować jej przebieg, nie
pozwalać na emocje.
Potem daj mu buzi (i nie tylko)
Pozdrawiam
Qwax
|