Data: 2014-07-23 23:17:39
Temat: Re: walka z wełnowcami
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pani Ewa napisała:
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> za moskitierą, która sprawdza się dość skutecznie
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> i na koty, jak widać, choć niewyraźnie.
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> Wygląda jakby się chciał przekomarzać.
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> Gorzej - chciałby mnie do tego zmuszać.
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> Jeśli facet wierzy, że coś wskóra, to ma jakieś
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> zaćmienie.
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> Najwyraźniej to dla niego jakaś ważka sprawa.
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> Próbuje drań osaczyć.
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> Na ogół jednak jak go widzę, to tylko bąki zbija.
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> Wszak to najodpowiedniejsze zajęcie dla takich jak on.
>>>>>>>>>>>>>>>>>>> Na cóż, takie życie - bąki zbijasz, to potem pod oknem
>>>>>>>>>>>>>>>>>>> o czyjąś łaskę się modlisz.
>>>>>>>>>>>>>>>>>> Sytuacja życiowa go do tego pchła.
>>>>>>>>>>>>>>>>> Cóż tu dużo gadać - mięczak z niego i już.
>>>>>>>>>>>>>>>> Tym razem bym mu to puścił płazem.
>>>>>>>>>>>>>>> Nie ma tak dobrze, motyla noga!
>>>>>>>>>>>>>> I tak się zasłoni.
>>>>>>>>>>>>> To do diabła go poślę.
>>>>>>>>>>>> Aż zajęczy.
>>>>>>>>>>> O to chodzi, żeby go wreszcie wykurzyć.
>>>>>>>>>> Jak się zacietrzewi, to nigdzie nie pójdzie.
>>>>>>>>> Alibo jeszcze zacznie śledzić.
>>>>>>>> Takie praktyki, to sianie zdorszenia.
>>>>>>> I wymaga przywalenia.
>>>>>> Od czego może mu sie pokiełbasić we łbie.
>>>>> I utknie gdzieś na płocie.
>>>> Karaś go nie minie.
>>> Już na samą myśl o tym się wzdręga.
>> Jeśli nie pójdzie za doradą, zejdzie na psy.
> A te już czekają wokół mocno najeżone.
Powinny bardziej dyskretnie.
--
Jarek
|