Data: 2004-04-30 20:31:43
Temat: Re: warto przeczytac...
Od: "Profil1" <r...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "algraf" <a...@i...org.pl> napisał w wiadomości
news:003a01c42e79$cf79c100$d4b7010a@aalde8e7h21i7u..
.
> Do wszystkich Was, urodzonych przed Rokiem Panskim 1980.
> Jesli jako dzieci albo mlodzi ludzie zyliscie w latach
> 50;60;70-tych XX wieku-nie mozecie dzis uwierzyc ze w ogole w ten czas
przezyc mogliscie!
[ciach]
Witam
moze nie jestem tak wiekowy jak moi przedmowcy, bo lata mojej mlodosci
przypadaja na lata 80-te, ale rzeczywiscie cos w tym jest. Zgadzam sie z
Wami w 100%. Jak sobie przypomne, jak to wieczorami wychodzilo sie na dwor
tylko po to, zeby sie pobawic w podchody, czy w chowanego, ze juz nie
wspomne o wywolanej juz grze w gume (w ktora notabene u mnie na podworku
grali rowniez chlopcy tworzac przeciwna druzyne do druzyny plci ladniejszej)
co stanowilo osobliwy widok. Nie wspomne juz o godzinami rozgrywanych
turniejach gry w makao (dla niewtajemniczonych towarzyska gra w karty talia
skladajaca sie z 52 lub 54 kart, ewentualnie kilkoma zlaczonymi taliami), to
jak teraz widze na ulicy "gowniarza" z 4 klasy szkoly podstawowej, ktory
idac po ulicy z papierosem w zebach uboga polszczyzna skladajaca sie z kilku
inwektyw opowiada "ziomalowi" o tym jaka to ta nauczycielka od tego czy
innego przedmiotu jest niesprawiedliwa, to mi sie z przeproszeniem noz w
kieszeni otwiera. Czuje sie wtedy co najmniej jak jakis dinozaut, ktorego
archeolodzy odkopali i ozywili. Nie wiem czy zlapaliscuie sens z calych tych
moich wypocin.
Pozdrawiam
Rafal Zielinski
|