Data: 2000-12-01 12:05:35
Temat: Re: wertykulator do trawy-czy to skutkuje?
Od: Krzysztof Wilk <w...@m...agh.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
c...@p...onet.pl napisał:
>
Czy ktoś tego używał i o jakiej porze
> roku oraz ile razy w roku? Czy naprawdę opłaca się to kupić? A jeżeli już-to na
> kółkach czy bez. Czy wygodnie się tym pracuje i jeżeli mam 500m2 trawnika to
> nie zatyram się?
Mam Gardenę, bez kółek, dwustronny. Przy filcującym się trawniku jest
naprawdę potrzebny. A jeden trawnik filcuje mi się straszliwie.
Na wiosnę "wygrabiłem" z niego parę koszy zeschłej trawy.
Od dłuższego wertykulowania trochę grzbiet boli. Za to potem trawnik
pięknie rosnie. Wertykulowanie robię raz, na wiosnę.
> A co sądzicie o kolcach przypinanych do butów? Nie, to już
> chyba przesada.
Kolce są dobre na zwarte gleby ale... nieźle się wbijają, za to trudniej
wychodzą. Po krótkim czasie łydki bolą.
Krzysztof
|