Data: 2012-07-21 22:21:33
Temat: Re: wi_fi
Od: Fragile <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 21 Jul 2012 22:50:52 +0200, Ikselka napisał(a):
> Dnia Sat, 21 Jul 2012 18:08:24 +0200, Fragile napisał(a):
>
>> Dnia Sat, 21 Jul 2012 08:11:17 -0700 (PDT), Stalker napisał(a):
>>
>>> On 21 Lip, 17:01, Fragile <s...@o...pl> wrote:
>>>> Dnia Sat, 21 Jul 2012 02:12:28 +0200, Ikselka napisał(a):
>>>>
>>>>> Dnia Fri, 20 Jul 2012 23:48:45 +0200, Fragile napisał(a):
>>>>
>>>>>> A bez laptopa i internetu? :)
>>>>
>>>>> A wiesz, też. Oczywiście nie rezygnuję, bo nie ma takiej potrzeby ani
>>>>> przymusu. Jednak gdybym miała do wyboru - zabrać na ratunkową tratwę laptop
>>>>> czy pędzle - wzięłabym pędzle.
>>>>
>>>> Ja chyba farby ;) W końcu palcami też można malować :)
>>>
>>> Na kij komu pędzle i farby
>>>
>> Tratwę można sobie pomalować ;P
>
> Atam, pogilać Piętaszka. Ewentualnego. Albo kazać mu siebie gilać.
>
Atam, Piętaszek mojemu Ukochanemu do pięt(!) nie dorasta :) Gilanie
zarezerwowane wyłącznie dla Ukochenego :)
>
>> I tym samym ubarwić rejs :P
>>>
>>> na bezludnej wyspie?
>>>
>> A gdzie tu mowa o bezludnej wyspie, heh? :)
>> Tratwą można dopłynąć na wyspę lub na stały ląd. Ja zakładam, że dopłynę,
>> gdzie zechcę. A Ty, pesymisto, płyń se na bezludną :)
>
> Bezludna wyspa to moje marzenie. Oczywiście po niedlugim czasie musiałby
> tam cudownym sposobem przybyć mój Ukochany i mnie uratować 333-)
>
Nie zabrałabyś Ukochanego na tratwę ratunkową?? ;)
Ja bym swojego zabrała :)
>
>>>
>>> Ja bym wziął wieloczynnościowy nóż, siekierę, łopatę, jakieś
>>> zapałki...
>>>
>> Ale nudziarz z Ciebie... :)
>
> Tia, to się raczej survivalem nie da nazwać...
>
Może i się da, i to prędzej niż pędzle, ale tak czy siak wieje nudą i
brakiem fantazji... ;)
>
>>>
>>> Stalker, chociaż może wtedy możecie brać pędzle i farby, to szałas
>>> pomalujecie:-)
>>>
>> Jak dopłynę na ląd, to zatrzymam się w ekskluzywnym hotelu, a Ty sobie
>> buduj ten szałas :)
>
> A forsę wzięłaś?
>
No a jakże! Bez karty na tratwę?? ;) Mniej miejsca zajmuje niż siekiera,
łopata, wieloczynnościowy nóż i zapałki ;)
>
> - dziś z ekskluzywnych hoteli wyrzucają tych, co tak
> wprost z tratwy, bez niczego ;-P.
>
Takich z siekierami i łopatami pewnie tak, ale takich z kartą baaardzo
lubią i traktują należycie ;)
Pozdrawiam,
M.
|