Data: 2015-04-04 15:39:13
Temat: Re: wielozadaniowosc osrodka mowy
Od: "Ghost" <g...@e...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mfooup$gdl$...@d...me...
"Ghost" <g...@e...com> wrote in message
news:551fe655$0$2188$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>>Miałem podobne pytanie i tak właśnie na nie sobie odpowiedziałem :-)
>>>>>>Swoją drogą - czy katoliccy dewoci właśnie nie robią takiej szopki
>>>
>>>>> Prędzej nazwałbym szopką ostentacyjne całowanie się homo,
>>>>> niż wykonywanie znaku krzyża.
>>
>>>>>I to i tamto jest szopką. Oscentacyjnym zachowaniem na pokaz.
>>>>>Obliczonym na wywołanie efektu u widza.
>>
>>>> Pierwsze owszem, drugie rzadziej. Efekt jest dla żegnającego się.
>
>>>Żegnanie się, noszenie krzyżyka na szyi czy smarowanie czoła
>>>popiołem to są zachowania się podobne do noszenia szalików
>>>w odpowiednim kolorze przez kibiców piłki nożnej...
>
>> "Podobne". No i?
>Mądrej głowie dość dwie słowie...
Taaa, no znów wymiękasz synuś.
>>>>>> Jestem pewien, że dzięki wykonaniu tego gestu niejedna
>>>>>> trudność została pokonana, przy dużym prawdopodobieństwie
>>>>>> porażki, bez.
>>
>>>>>Twoja pewność jest tu naprawdę bardzo istotnym argumentem :-)))
>>
>>>> Zaprzeczasz czy tylko tak sobie popierdujesz?
>
>>>Śmieszysz mnie po prostu. Dobrze się bawię gdy katolik sam
>>>przyznaje że jego wiara dodaje mu, kulawemu, sił - jak kule inwalidzie.
>
>> Zaprzeczysz temu co na początku napisałem, czy po prostu będziesz
>> kontynuował zduping? Mam wrażenie graniczące z pewnością,
>> że nie bez powodu unikasz jasności wypowiedzi.
>Masz poważne problemy z interpretacją tego co przeczytasz...
>Przecież przyznałem Ci rację, że katolik przeżegnujący się
>przed wykonaniem trudnej czynności dodaje sobie sił dokładnie
>tak samo jak kulawy inwalida chodzący o kulach...
>Czego Ty jeszcze nie rozumiesz? Gdzie tu jakieś uniki widzisz?
Hmm, nie stać na na prostą szczerą odpowiedź, od zawsze masz ten problem.
Ale ok, przyjmując twoją zdziecinniałą retorykę sugerujesz, że np. wierzący
komandos, skutkiem swojego katolicyzmu jest - w porównaniu z niekatolikiem -
w czasie operacji wojskowej niczym inwalida?
|