Data: 2003-12-22 23:19:37
Temat: Re: wiewiórka pospolita
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal)
Pokaż wszystkie nagłówki
----- Original Message -----
From: "Elfir" <e...@p...fm>
>
> > my z natury jestesmy slabi i ulomni
> > ale dziki swojemu rozumowi potrafilismy stworzyc urzadzenia
> > dzieki ktorym jestesmy najszybsi
> > najsilniejsi etc. etc.
> No to pazury vz pazury (czyli oszczepy, wlocznie, dzidy i co tam jeszcze)
a
> nie mysliwski karabinek, snajperski celownik, bluza z lekkiego gortexu,
itp.
>
> Elfir
>
> PS. Wedkowania dla przyjemnosci tez nie uznaje
:)))
gdzies kiedys zaslyszalem poglad
ktory bardzo mi sie spodobal
"Chcesz byc szczesliwy jeden dzien?
- To sie napij.
Chcesz byc szczesliwy jeden tydzien?
- To sie ozen
Chcesz byc szczesliwy cale zycie?
- To sie naucz wedkowac"
:)
tak jak masz niewlasciwy poglad o myslistwie
tak samo myslisz sie co do wedkarstwa
:)
ma ono wielie oblicz
dla mnie jest ono pretekstem do wyrwania sie z szarego
codziennego zycia posrod murow
:)
daje mozliwosc wyciszenia sie
pelnego kontaktu z przyroda
samotnosci
:)
kiedys
kiedy nie mialem jeszcze tej swojej ponderozy
nad woda bywalem bardzo czesto
:)
kazda wolna chwila przez wiekszosc roku spedzalem nad woda
i wierz mi
ze nie gnala mnie tam chec nalowienia ryb
:)
owszem lubie zlowic i zjesc rybe
ale ile mozna ich zabierac
bywajac nad woda w sezonie codziennie
a nawet czesto dwa razy dziennie
:)
wielokrotnie zdarzalo mi sie jadac na ryby
nawet nie rozkladac wedek
wystarczylo samo przebywanie nad woda
:)
ryby tez zreszta staram sie lowic selektywnie tzn te
ktore wiem
ze sa smaczne i w ilosci
ktora moge zjesc
:)
wedkarstwo sportowe
wedkarski wyczyn polegajacy na lowieniu setek ryb na czas
tez uwazam za wypaczenie
ale to nie ta grupa
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
|