Nagash napisał(a):
> U�ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:a948081a-c937-4681-806f-97f1bdc498e5@r24g2000yq
d.googlegroups.com...
> [.......]
>
> Znaczy siďż˝ odchodzisz ?

Przeżyłem na wyspie trędowatych= psp prawie 1,6 roku egzystęcją małpy,
kryjąc się po dziuplach drzewnych, w gęstych zaroślach i na
wierzchołkach palm. Potwory trędowate urządzały na mnie formalne
polowania. Nic ich bardziej ubawić nie mogło niż ta wstydliwość, z
jaką gnałem przed ich dotknięciem-- zaczajały się w gęstwinie,
wypadały niespodziewanie, pędziły z lubierznym wesołym porykiem
[ Ikselka]-- i gdyby nieudolość ich wynaturzonych członków, oraz
rozpaczliwy strach, który mnożył me siły, byłbym sto razy dostał się w
ich szpony. A przede wszystkim gdyby nie skóra-- która kurczyła się
bez chwili odpoczynku, wyczulona, sprzechnięta, przerażona, umęczona,
w wieczystym popłochu. Przestałem być czymś innym jak tylko skórą-- z
nią razem zasypiałem i budziłem się, ona była mi jedyną, ona była mi
wszystkim. Ale czy ten statek widoczny na choryzoncie okaże się
statkiem ludzi gładkich, nie obdarzonych trądem, nie wiem.