Data: 2004-04-19 06:57:08
Temat: Re: winogrona...
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> napisał w
wiadomości news:yECgc.28410$GN6.4939@fe2.columbus.rr.com...
| "Małgorzata Klecka" <m...@w...pl> wrote in message
news:c5urlo$1oj6$1@news2.ipartners.pl...
| >
| > Same rosną, powiadasz? I nie trzeba koło nich nieustannie skakać?
|
| Oczywiscie truskawki uprawiane wedlug zasad sztuki, opisanych
| w ksiazkach, sa klopotliwe. Ale mozna tez je uprawiac na zasadzie
| "chlop spi, a jemu rosnie". Wydajnosc jest wtedy oczywiscie mniejsza,
| rosna tam gdzie same chca (np. trzeba uwazac, zeby ich nie skosic),
| ale pociecha z nich spora.
To już lepsze są poziomki, bo w ogóle nie ma żadnych "zasad sztuki". Albo
truskawka ozdobna, pół ogrodu zarośnie i będzie można gości nabierać na
kawał:-)
A propos, nabyłam nasiona poziomek żółtoowocowych. Jadł ktoś?
Pozdrawiam, Basia.
|