Beata napisał(a):

> Witam;-))
>
> Mam problem byc moze ktos z grupy bedzie potrafil mi pomoc.
>
> Rok temu posadzilam krzak winogrona ,ukorzenil sie ,zakwitl mial
> nawet kilka kisci winogron . W tym roku tez zakwitl ,zawiazaly
> sie winogrona i nagle bez zadnej widocznej przyczyny wyschly .
> Liscie sa zielone , nie widac zadnych szkodnikow . Moze ktos
> ma jakis pomysl co moglo byc przyczyna tego ze zawiazane juz
> winogrona sie zasuszyly ?

Bez oglšdania trudno coś powiedzieć.
Ale... po odpowiedzi na kilka pytań może coś ustalimy.
1. Jaka to odmiana (sš odmiany - np. Swenson Red - zrzucajace część
zawišzków owoców; one tak po prostu majš.)?
2.Wszystkie na krzewie padły czy tylko część?
3.Był przymrozek w okresie wegetacji???
4. Liście zielone - ale czy przypadkiem od spodu nie majš takich
tłustawo-białawych plam (mšczniak)???
5. Czy aby napewno to były wykształcone grona po przekwitnięciu
kwiatostanów czy coś co dopiero mialo kwitnšć? U mnie (Lublin) dopiero
tydzień temu najwcześniejsza odmiana (Perła Czabańska) zaczęła kwitnšć.
Skšd u Ciebie już grona???? Ogrzewana szklarnia????
6. A pajęczynek jakichś na krzewie nie widać niekiedy?
Spróbój na to odpowiedzieć, a byc może ustalimy przyczynę.
Aha! A podlewane to czasem było? A nawożone?(czym?).
Pozdrawiam z wyrazami współczucia
Janusz


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody