Data: 2000-09-07 12:36:27
Temat: Re: witam, z.
Od: "spider" <s...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> postarajcie się... ;)
> a może to ona was przekona
Nieee, raczej watpie. Jej myslenie by pasowalo do innego swiata, takiego,
gdzie ludzie sie kochaja i nikt nie mysli, zeby kogos zabic.
> szczerze? gdyby mi na nim zależało spróbowałbym zrozumieć, wytłumaczyć
innym
> i sobie i dać mu drugą szansę, może próbowałbym go zmienić, jeżeli
> zagrażałby moim bliskim odizolowałbym go, a może pozwoliłbym mu odejść
> gdzieś daleko, a może...
Nawet gdyby zabil to dziecko i moze przy okazji matke, a do tego
zamordowalby ojca i dziadkow? (bo akurat byli w poblizu)
> tyle tylko, że ludzie bardzo często nie znają motywów swojego
> postępowania, a nie nazywasz ich chorymi, tylko dlatego, że to co czynią
nie
> jest 'złe', czy też po prostu 'inne', 'chore'
Wydaje mi sie, ze tylko chorzy nie wiedza co czynia. Ty doskonale sie
orientujesz w tym co robisz i wiesz, dlaczego to robisz. Masz konkretny
powod. Nic nie robisz bez powodu. A moze jest taka czynnosc, ktora
wykonujesz bez powodu? Podaj przyklad.
> tylko uważaj, żeby ktoś nie uznał, że ty też zagrażasz ;)
nie ma obawy, ja jestem spokojnym barankiem i nie zagrazam nikomu :).
No w kazdym razie nie fizycznie.
> dlatego możemy także przyjąć, że nie ma nienormalnych, chorych, etc.
Ale kto Ci w to uwierzy? Mozna przyjac, ze ludzie sa bardziej, lub mniej
chorzy (ew. zdrowi, terminologia dowolna). Mniej chorzy = bardziej zdrowi (i
na odwrot).
> nie da sie nie szkodzić każdemu, zawsze komuś szkodzisz, chociażby była to
> jedynie szkoda 'urojona' - też może bardzo boleć :)
Hmm... podaj przyklad szkody 'urojonej', bo nie za bardzo wiem o co Ci
chodzi.
> chyba wszystko bym wybaczył
Naprawde wszystko???????? Nawet jakby ktos Ci ciagle dokuczal, sprawial bol
itp?
To sie roznimy.
> bo byli inaczej wychowani, mają inne normy, inne nie znaczy gorsze -
> tolerancja
No nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie w koncu sie pojawia brak tolerancji.
Owszem jestem tolerancyjny, ale do czasu.
spider.
|