Data: 2004-12-01 22:04:36
Temat: Re: witaminki (dlugie)
Od: mips <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jacek napisał/a w news:cojsci$i64$1@news.wp.pl:
> Otóż to! Karolina pytała jaki zestaw witamin jest najlepszy, a
> nie czy należy brać witaminy. Odpowiedziałem jakie wg mnie są
> najlepsze i........
Co to znaczy najlepsze? Najlepiej reklamowane? Najbardziej kolorowe?
W najsłodszej otoczce? W najładniejszym pudełku?
Nie ma dwóch różnych witamin A czy E. Są tylko różne firmy. Któraś z
dziewczyn (Sowa? Iwonka?) dobrze Ci to wyjaśniła - dałeś sobie zrobić
wodę z mózgu i święcie wierzysz w idiotyczne reklamy, które są po
prostu ogłupiające. Raz facet gasi tlący się patyk w dzbanku, za
chwilę rysuje innym patykiem po ziemi jakieś kółka, a Ty myślisz, że
aktor w białym fartuchu to prawdziwy lekarz.
> nastała burza..... po co brać witaminy!....
No właśnie, po co? Wciąż czekam na artykuł, na który tak energicznie
się powoływałeś. No i? Wcięło?
> to niepotrzebne..... lepsze naturalne........
A potrafisz udowonić, że jest inaczej? Jakoś niespecjalnie Ci to
idzie.
> PS..... ja biorę i czuję się świetnie......
Ttak, jjasne.
Jak już trochę ochłoniesz, przyjmij do wiadomości, szacowny
pseudoinformatyku, że odpisuje się pod cytatem, a zdanie kończy się
_jedną_ kropką, która wygląda tak -> .
--
Zofia Rakowska
"Juz pod pierwszym linkiem widac, ze jestes wstretnym
zlosliwym mikroprocesorem!" (c) ISIA pru,13-06-2004r.
|