« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2010-11-04 19:40:13
Temat: Re: wolne dni w szkoleDnia Thu, 4 Nov 2010 11:56:02 +0100, Szpilka napisał(a):
> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:4cd28b61$0$21011$65785112@news.neostrada.pl...
>> Dzień Nauczyciela - wolne
>
> U nas też
> Ale to chyba odgórnie wolne było?
Nie ma żadnego odgórnego wolnego. Jest tylko podział na dni z zajęciami
dydaktycznymi i dni z zajęiami opiekuńczo- wychowawczymi. Tego dnia szkoła
musi zapewnić dzieciom zajęcia opiekuńcze.
>
>> >
> U nas też.
> Ale z tego co wiem nauczyciele będą musieli ten wolny dzień odpracować.
Raczej nie, bo teoretycznie powinni się stawić do pracy, bo może akurat
jakieś jedno dziecko przyjdzie do szkoły :)
U nas takim dniem wolnym od zajęć był 2.XI. (co za głupota, że każda szkoła
sama ustala te dni), ale w świetlicy było 11 dzieci.
>
>
>>
>> W ciągu dwóch miesięcy nauki wypadają 4 dni.
> A żeby było śmieszniej, w naszej szkole dnia 14.10 odbyło się zebranie z
> rodzicami. Więc nie wiem na co nauczycielom był ten dzień wolny.
>
Pewnie dlatego się odbyło żeby się nazywało, że jednak byli w pracy, bo
oficjalnie 14.X. nie ma dnia wolnego
--
w_e
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2010-11-04 19:43:22
Temat: Re: wolne dni w szkole
Użytkownik "w_e" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:15mjnhbgevo4r$.6rhyzl373u7a.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 4 Nov 2010 11:56:02 +0100, Szpilka napisał(a):
>
>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>> news:4cd28b61$0$21011$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Dzień Nauczyciela - wolne
>>
>> U nas też
>> Ale to chyba odgórnie wolne było?
>
> Nie ma żadnego odgórnego wolnego. Jest tylko podział na dni z zajęciami
> dydaktycznymi i dni z zajęiami opiekuńczo- wychowawczymi. Tego dnia szkoła
> musi zapewnić dzieciom zajęcia opiekuńcze.
>>
>>> >
>> U nas też.
>> Ale z tego co wiem nauczyciele będą musieli ten wolny dzień odpracować.
>
> Raczej nie, bo teoretycznie powinni się stawić do pracy, bo może akurat
> jakieś jedno dziecko przyjdzie do szkoły :)
Ale od tego jest świetlica.
Na świetlicy pracują panie świetliczanki :-)
Panie nauczycielki miały wolne od nauczania.
> U nas takim dniem wolnym od zajęć był 2.XI. (co za głupota, że każda
> szkoła
> sama ustala te dni), ale w świetlicy było 11 dzieci.
>>
>>
>>>
>>> W ciągu dwóch miesięcy nauki wypadają 4 dni.
>
>> A żeby było śmieszniej, w naszej szkole dnia 14.10 odbyło się zebranie z
>> rodzicami. Więc nie wiem na co nauczycielom był ten dzień wolny.
>>
> Pewnie dlatego się odbyło żeby się nazywało, że jednak byli w pracy, bo
> oficjalnie 14.X. nie ma dnia wolnego
Będą musiały odpracować bo mi wychowawczyni Pitera mówiła.
Sylwia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2010-11-04 19:44:52
Temat: Re: wolne dni w szkoleDnia Thu, 4 Nov 2010 12:49:05 +0100, Nixe napisał(a):
> Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...pl> napisał
>
>> Gorzej, W tym roku dyrekcja każdej szkoły dostała pulę kilku dni do
>> dowolnego rozdzielenia.
>
> To jakieś odgórne rozporządzenie?
mhmmm, odgórne i bardzo głupie, bo każda szkoła może sobie je wybrać kiedy
chce. Jak już muszą ntak szafować tymi wolnymi to niech to chociaż
ujednolicą.
--
w_e
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2010-11-04 19:51:38
Temat: Re: wolne dni w szkoleDnia Thu, 4 Nov 2010 12:42:42 +0100, Nixe napisał(a):
> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał
>
>> Dzień Nauczyciela - wolne
>
> U nas tak samo.
>
>> Po Dniu Nauczyciela - oficjalnie normalne lekcje, ale w praktyce chyba
>> niewiele się działo
>
> U nas normalny dzień nauki.
>
>> Pasowanie na ucznia - dzień bez lekcji, tylko ok. godzinna impreza, potem
>> świetlica
>
> Normalny dzień nauki.
>
>> 12 listopada - szkoła nie pracuje.
>
> Normalny dzień nauki (dzieci zdegustowane, bo liczyły na wolny piątek ;-)
U nas "wolne" z puli tych dni z nowego rozporządzenia, Agnieszka dawała Ci
wcześniej link. To ciekawe na co u was pójdzie ta pula, może na baaardzo
długi weekend majowy.
>
> IMHO żaden. Totalna głupota, tym bardziej, że nauczyciele nie mają de facto
> dnia wolnego od pracy, a jedynie dzień wolny od zajęć dydaktycznych. Czyli
> do szkoły przychodzą.
> Z dnia wolnego korzystają jedynie niektórzy uczniowie (ci, co nie muszą
> "garować" w świetlicy).
> Może powinno się to nazywać Dniem Ucznia? ;-)
W końcu to Dzień Edukacji Narodowej, tego dnia częstuję dzieciaki
cukierkami (no dobrze, w podziękowaniu za kwiaty, też) i tłumaczę, że to
również ich święto.
--
w_e
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2010-11-04 20:09:52
Temat: Re: wolne dni w szkoleW dniu 2010-11-04 20:27, w_e pisze:
>> Po Dniu Nauczyciela - oficjalnie normalne lekcje, ale w praktyce chyba
>> niewiele się działo
> dlaczego?
Bo to akurat piątek był, zapomniałam dodać.
>> Pasowanie na ucznia - dzień bez lekcji, tylko ok. godzinna impreza,
>> potem świetlica
>
> Pasowanie 1 września, bo to najważniejszy dzień pierwszaka
No właśnie, a u nas dopiero 22 października. W naszej szkole chyba
bardziej dbają, żeby wszystko dobrze wypadło, niż o to, co najważniejsze
dla dziecka.
>> 12 listopada - szkoła nie pracuje.
> pracuje i musi zapewnić zajęcia opiekuńcze
Teoretycznie tak, ale przeczytałam właśnie taką informację, że szkoła
nie pracuje. Muszę dopytać. Na szczęście nie muszę Mai w tym dniu
prowadzić do szkoły, ale i tak mnie to denerwuje, bo dzieci już od
najmłodszego się uczy lawirowania od wolnego do wolnego.
> U nas się też normalnie 14.X. chodzi, zajęcia z wychowawcą + akademia+
> zajęcia opiekuńcze
Wasza szkoła to jakaś porządna jest. Coraz częściej ostatnio słyszę
dobre rzeczy o szkołach z małych miasteczek.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2010-11-04 20:23:52
Temat: Re: wolne dni w szkoleDnia Thu, 4 Nov 2010 20:43:22 +0100, Szpilka napisał(a):
>> Raczej nie, bo teoretycznie powinni się stawić do pracy, bo może akurat
>> jakieś jedno dziecko przyjdzie do szkoły :)
>
> Ale od tego jest świetlica.
> Na świetlicy pracują panie świetliczanki :-)
> Panie nauczycielki miały wolne od nauczania.
>
Jako, że kiedyś pracowałam w przedszkolu, później byłam rok kierownikiem
świetlicy. To zawsze stają w obronie zarówno nauczycieli przedszkola jak i
świetlicy. Więc, panie "świetliczanki" są takimi samymi nauczycielami w
szkole jak i panie "nauczycielki". Mają większy etat niż nauczyciel,
pracują w cięższych warunkach, choćby stały hałas. Więc niesprawiedliwym
jest kazać tylko im pracować gdy inni mają wolne. U nas 14.X. bł dniem
pracy, zajęcia z wychowawcą, potem akademia. WSszystkie dzieci normalnie w
szkole. Więc każdy pracował. Natomiast na te nowe dni wolne do wybrania z
rozporządzenia pracą jesteśmy obdzieleni po równo, momi, że funkcjonuje
tylko świetlica. Nikomu korona z głowy nie spadnie gdy spędzi kilka godzin
w świetlicy.
>
> Będą musiały odpracować bo mi wychowawczyni Pitera mówiła.
>
No dobrze, ale kiedy odpracować? Dzieci też? W sobotę, bo innej możliwości
nie widzę. To ja szczerze wolę przyjść tego 14.X. do pracy niż potem
odpracowywać. Poza tym chyba trzeba zacząć uświadamiać rodziców, że to nie
jest dzień wolny i szkoła musi funkcjonować. Jakby wszystkie dzieciaki z
I-III chociażby przyszły do szkoły, to świetlica pękałaby w szwach i trzeba
by było zorganizować inne zajęcia opiekuńcze.
--
w_e
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2010-11-04 20:29:58
Temat: Re: wolne dni w szkoleDnia Thu, 04 Nov 2010 21:09:52 +0100, medea napisał(a):
> W dniu 2010-11-04 20:27, w_e pisze:
>
>>> Po Dniu Nauczyciela - oficjalnie normalne lekcje, ale w praktyce chyba
>>> niewiele się działo
>> dlaczego?
>
> Bo to akurat piątek był, zapomniałam dodać.
To w inne piątki też się nic nie dzieje?
No chyba, że 14 zrobili sobie wolne, a 15 świętowali, to faktycznie nic się
nie działo. Coraz bardziej się cieszę, że nie jstem dyrektorem, bo byłabym
bardzo jędzowatym szefem ;)
>
>>> Pasowanie na ucznia - dzień bez lekcji, tylko ok. godzinna impreza,
>>> potem świetlica
>>
>> Pasowanie 1 września, bo to najważniejszy dzień pierwszaka
>
>
> Teoretycznie tak, ale przeczytałam właśnie taką informację, że szkoła
> nie pracuje.
Najłatwiej podać taką informację i jest spokój. Jako rodzic dostałam kartkę
z odnośnikiem do rozporządzenia regulującego te nowe dni wolne i
informację, że dniami wolnymi będą 2 i 12 XI i musiałam podać informację
zwrotną czy tgo dnia dzicko będzie korzystało z opieki świetlicy i
stołówki. Nauczyciele są rozpisani na cały dzień na dyżury.
> Wasza szkoła to jakaś porządna jest.
Jakby się dobrze przyjrzeć to też wiele się znajdzie żeby się czepić.
--
w_e
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2010-11-04 20:43:20
Temat: Re: wolne dni w szkolePewnego ślicznego dnia medea dokonał/a produkcji posta :
> Dzień Nauczyciela - wolne
> Po Dniu Nauczyciela - oficjalnie normalne lekcje, ale w praktyce chyba
> niewiele się działo
> Pasowanie na ucznia - dzień bez lekcji, tylko ok. godzinna impreza,
> potem świetlica
> 12 listopada - szkoła nie pracuje.
>
> W ciągu dwóch miesięcy nauki wypadają 4 dni.
>
> Chciałam zrobić krótką sondę - czy w szkołach Waszych dzieci też jest
> tyle dodatkowego wolnego?
>
u nas byl wolny 2 listopada jeszcze :)
--
--
JoAsienka **gg 1489928
Człowiek staje się mądry z wiekiem.
Niestety, najczęściej jest to wieko od trumny
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2010-11-05 09:07:50
Temat: Re: wolne dni w szkole
Użytkownik "w_e" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:9ip0ngl2zxjv$.1crxgjrak9h2m.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 4 Nov 2010 20:43:22 +0100, Szpilka napisał(a):
>
>>> Raczej nie, bo teoretycznie powinni się stawić do pracy, bo może akurat
>>> jakieś jedno dziecko przyjdzie do szkoły :)
>>
>> Ale od tego jest świetlica.
>> Na świetlicy pracują panie świetliczanki :-)
>> Panie nauczycielki miały wolne od nauczania.
>>
> Jako, że kiedyś pracowałam w przedszkolu, później byłam rok kierownikiem
> świetlicy. To zawsze stają w obronie zarówno nauczycieli przedszkola jak i
> świetlicy. Więc, panie "świetliczanki" są takimi samymi nauczycielami w
> szkole jak i panie "nauczycielki".
Wiem że to też nauczycielki.
Tylko że w naszej szkole panie w świetlicy nie uczą, panie nauczycielki nie
siedzą w świetlicy.
Jest chyba 6 grup swietlicowych, na każdą grupę po 2 panie (zmianowo)
> Mają większy etat niż nauczyciel,
> pracują w cięższych warunkach, choćby stały hałas. Więc niesprawiedliwym
> jest kazać tylko im pracować gdy inni mają wolne.
Na ten dzień był dyżur. Wcześniej rodzice musieli się okreslić czy ich
dziecko będzie tego dnia w szkole. I na dana ilośc dzieci ileś tam pań miało
dyżur. Reszta wolne.
U nas 14.X. bł dniem
> pracy, zajęcia z wychowawcą, potem akademia. WSszystkie dzieci normalnie w
> szkole. Więc każdy pracował. Natomiast na te nowe dni wolne do wybrania z
> rozporządzenia pracą jesteśmy obdzieleni po równo, momi, że funkcjonuje
> tylko świetlica. Nikomu korona z głowy nie spadnie gdy spędzi kilka godzin
> w świetlicy.
A duża ta szkoła?
Bo nasza to moloch ;-) Może innymi prawami się rządzi.
>> Będą musiały odpracować bo mi wychowawczyni Pitera mówiła.
>>
> No dobrze, ale kiedy odpracować?
A nie wiem. Chyab w jakąś sobotę.
> Dzieci też?
Dzieci nie.
> W sobotę, bo innej możliwości
> nie widzę. To ja szczerze wolę przyjść tego 14.X. do pracy niż potem
> odpracowywać.
Ale to nie był wymysł nauczycieli tylko p dyr.
Nauczyciele niewiele mają do gadania w naszej szkole :-(
> Poza tym chyba trzeba zacząć uświadamiać rodziców, że to nie
> jest dzień wolny i szkoła musi funkcjonować. Jakby wszystkie dzieciaki z
> I-III chociażby przyszły do szkoły, to świetlica pękałaby w szwach i
> trzeba
> by było zorganizować inne zajęcia opiekuńcze.
Dlatego wcześniej rodzice pisali w dzienniczkach czy ich dziecko będzie czy
nie. pewnie jakby się okazało że wszyscy przyjdą może by coś innego
wykombinowano. Nie wiem. Było jak było. Dyzur na świetlicy, garstka uczniów.
Sylwia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2010-11-05 10:20:01
Temat: Re: wolne dni w szkoleOn Thu, 04 Nov 2010 11:31:05 +0100 medea <x...@p...fm> wrote:
> Dzień Nauczyciela - wolne
> Po Dniu Nauczyciela - oficjalnie normalne lekcje, ale w praktyce chyba
> niewiele się działo
> Pasowanie na ucznia - dzień bez lekcji, tylko ok. godzinna impreza,
> potem świetlica
> 12 listopada - szkoła nie pracuje.
> W ciągu dwóch miesięcy nauki wypadają 4 dni.
> Chciałam zrobić krótką sondę - czy w szkołach Waszych dzieci też jest
> tyle dodatkowego wolnego?
> Za moich czasów to w Dzień Nauczyciela normalnie chodziliśmy do szkoły
> (o podstawówce piszę) i dawaliśmy nauczycielom kwiatki, był apel i takie
> tam. A teraz DN jest wolny, a kwiatki daje się dzień wcześniej albo
> dzień później. Jaki to ma sens?
Jeżeli dobrze pamiętam to 14 X były jakieś zajęcia (ale nie lekcje) na
nocną zmianę, od 7:45, więc poszliśmy później, już do świetlicy.
12 XI - wolne, i w zasadzie to dobrze, ale może nie całkiem, bo zależy
jak nam wyjdzie z urlopami w ten dzień.
Poza tym są trzy dni rekolekcji (w marcu?). W zasadzie problem mają
tylko ateiści, ale w praktyce rekolekcje razem z dojściem trwają góra
dwie godziny, a potem, owszem, można ślęczeć w świetlicy.
Zorganizowaliśmy więc mały ateistyczno-katolicki zespół dyżurujący,
każdy dyżurny wziął po jednym dniu urlopu.
W sumie, oprócz 70 dni wakacji jest
- z 5-6 dni różnych krótkich przerw
- tydzień w grudniu (od 23 XII)
- dwa tygodnie w lutym
- trzy dni w kwietniu (nie licząc jednego dnia święta państwowego)
Razem blisko 100 dni. Urlopy obojga rodziców to, razem z weekendami ok.
70 dni, zostaje jeszcze miesiąc. Nie ma innej rady, trzeba dziecko
socjalizować i gdzieś wysyłać, przynajmniej w czasie tych dłuższych
przerw.
R.
--
Tą bronią zabójczą są media, które robią ludziom wodę z mózgu. I tą bronią
macie walczyć i zwyciężać. (kpt. Z. Sulatycki do uczniów WSKSiM)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |