Data: 2003-06-14 08:04:41
Temat: Re: wolność słowa
Od: "Nixe" <n...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
boniedydy tak oto pisze:
:: Fakt; przyznam, że z chwilą, kiedy zaczynają się długie dyskusje, w
:: których komentruje się wszystko, co powiedział przedpiszca, przestaję to
:: czytać.
Przepraszam, ale nie bardzo Cię teraz rozumiem. Co to znaczy "komentuje
wszystko, co powiedział przedpiśca"?
Przecież to chyba normalne, że dyskutując odnosi się do odpowiedniej
wypowiedzi (czy jej fragmentu) adwersarza, a nie pisze sobie a muzom bez
związku z tym, co się cytuje.
Poważnie nie wiem, o co Wam chodzi dziewczyny. Przypuszczam jednak, że
zupełnie o nic, a przyczepić się ni z gruszki ni z pietruszki można po prostu
dla zasady.
--
PozdrawiaM.
|