Data: 2006-03-27 20:33:19
Temat: Re: wosk do twarzy (usuwanie owłosienia)
Od: "Sowa" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "gsk" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
news:e09ggk$n52$1@atlantis.news.tpi.pl...
> a ja nigdy nie miałam usuwanych włosków powyzej - mimo, ze robiono mi to
> juz w wielu miejscach.
No bo może nie potrzebujesz mieć ich tam usuwanych? Ja bym bez tego
przypominała tow. Breżniewa. :)))
>>> a jaki wosk na gorąco? Jaka firma produkuje coś takiego i czy np. w
>>> aptece można taki wosk kupić?
>>
>> Nie wiem, chodzę do kosmetyczki po prostu, ma do mniejszych rzeczy taki
>> jakby "pistolet" którym precyzyjnie nakłada cienkie linie wosku.
>> Depilowanie brwi (tam gdzie chodzę) to cos koło 10 zł, przy okazji innych
>> zabiegów, czy depilacji innych rejonów ciała - gratis.
>>
> Ja - matka dwojga dzieci - nie zawsze mam czas na kosmetyczkę :-(
Weź przestań. Ja też mam dwoje dzieci, 4 i 6 lat i nie mam babci w
pobliżu. Znajduję czas na kosmetyczkę, tipserkę, zakupy - nie tylko te
konieczne do przeżycia.
Są opiekunki, przedszkola, "domowe przedszkola" w których można dziecko
zostawić na parę godzin bez potrzeby zapisywania go na stałe itp., można tez
umówić się z kosmetyczką, tipserką, fryzjerem na godziny choćby nocne, albo
na sobotę po południu czy niedzielę - żeby mąż np. posiedział sam z dziećmi
jak już jest w domu.
W sytuacjach awaryjnych zdarzało mi się iść na jakiś krótki zabieg typu
depilacja brwi z dzieckiem, raz nawet dziecko młodsze grzecznie przespało na
kanapie u kosmetyczki dwugodzinny seans robienia mi paznokci.
Sowa
|