Data: 2003-08-10 13:56:53
Temat: Re: wpadlam w dol....
Od: szerafiin <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <bh5dru$k33$1@inews.gazeta.pl>,
"Ana" <a...@N...gazeta.pl> wrote:
> szerafiin <s...@o...pl> napisał(a):
> > poprostu czasem nie rozumiem kobiet...
> Mężczyzn rozumiesz zawsze? Jeśli tak, to napisz mi, jak się to robi, bo ja
> często nie rozumiem mężczyzn.
nie, rownie czesto i ich nierozumiem...
> > zawsze musi byc tak jak one chca, wtedy jest dobrze, a kiedy dostaja tak
> > naprawde to o czym mowia, to juz jest zle, oh Ana,
> Wygłaszasz jakieś archaiczne przesądy.
ciekawi mnie jaka Ty jestes, hym, skoro rownie stary "przepis" dajesz
eh, nie mowie takze ze to jest regula, tylko ze jest taka tendencja i to
nawet nie w pelni swiadoma
> > zmiany
> > zaczynac najlepiej od siebie a pozniej od siebie.
> Czy tej samej rady udzieliłbyś gościowi, o którym mowa?
a widzisz to gosciu ma sie zmienic, a ja tu jakies archaizmy, ale co tam
;)
tak, bo co chcesz zmienic wokol siebie jezeli najpierw nie zaczniesz od
siebie? stara prawda, nawet indianie to wiedza
> > a tak na marginesie faceci tez maja czesto dola.
> Bezsporny fakt, choć kobietom zdarza się to dużo częściej.
to fakt, chociaz, przyznajac sie bez bicia, to w sumie liczac mam dola
od roku jak nie dluzej...
--
szerafiin
|