Data: 2006-07-28 17:18:32
Temat: Re: wrzosy - kwitnienie - nie na temat
Od: Gosia Plitmik <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Basia Kulesz napisał(a):
> A! Zalecam aspirynę, choć apap to prawie to samo (niemalże jak Gwarant i
> Bravo;)).
Na noc będzie aspiryna-)
> Moje podlewane są co dwa dni, szlauchem - ale coś mi się wydaje, że dzięki w
> ogóle mizerniackiemu podlewaniu są bardziej przystosowane do braku wody, to
> samo tyczy się też innych roślin. Choć stopowce i częsć tojadów właśnie
> przeniosła się do wieczności:(
Masz rację, bo róże które podlewam co 2 dni, mają się zdecydowanie
lepiej od tych podlewanych codziennie. U mnie glicynie przeniosły się do
krainy szczęśliwości i wstyd, nawet ich bardzo nie żałuję;-)Najbardziej
zadziwił mnie grab, klapnął też, dopiero po solidnym podlaniu ożył.
--
Gosia
|