Data: 2002-07-09 07:10:23
Temat: Re: wspólne spanie
Od: Katarzyna Dziurka <d...@u...edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kami wrote:
> Pewnie, że czasem śmieszy mnie to, że muszę siłą zmieniać
> pozycję, ale ten 'dyskomfort' to naprawdę niewielka cena za ogromne
> poczucie bezpieczeństwa, które daje mi ciepełko mojego TŻ.
>
Ale do momentu, gdy sie zbuntuje kręgosłup i budzic cie będzie straszny
ból.
Wtedy nawet trudno zmienić pozycje na taka bezbolesna a przy zmianie jej
z oporami jest już koszmarnie. Ja w takich sytuacjach budzę TŻ-ta i
zmieniam pozycję.
Katarzyna
|