Data: 2005-07-13 17:11:33
Temat: Re: [wszystkie prace] Ciągły niedosyt.
Od: Theli <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
z...@o...pl napisał(a):
> A masz może jakiś sposób na prostowanie włóczki po pruciu? Ja kiedyś nawijałam
> na butelki, potem lałam w nie gorącą wodę, czekałam aż wystygnie i zwijałam na
> kłębki, ale nie zawsze osiągalam sukces, poza tym proces dosyć uciążliwy...
To fakt, nie kazda wloczke da sie wyprostowac (a tej, o ktorej pisze,
nawet mi sie nie chcialo;) ). Najskuteczniejsze jest chyba prostowanie
nad para - wloczka zwinieta ,,na rekach'', wystarczy chwile potrzymac
nad gotujaca sie woda - akryl sam sie prostuje.
> A
> co do pomyłek, to jeśli robię na drutach i przyuważę, że 10 cm wcześniej coś
> zrobilam nie tak, to spuszczam z drutów tylko tyle oczek, na ilu jest błąd i
> pruję w dół (wygląda to jak potężne oczko lecące w rajstopach),
Nie zawsze sie tak da, jak jest duzo azurow lub warkoczy, to raczej
ciezko. :)
th
|