Pierwsza rzecz, która mi się nasunęła, to we wszystkich trzech maszynach
brak niezależnej regulacji długości i szerokości ściegu zygzakowego. /jest
tylko jedno pokrętło do ustawiania ściegów, czyli długość jest na stałe
powiązana z szerokością ściegu/. Bardzo to wkurzające, zwłaszcza przy
naprawach odzieży i szyciu dzianin. Kupiłam taniego Brothera, który ma
właśnie takie rozwiązanie, niestety. Poza tym mój Brother ma automatyczną
regulację naprężenia nici, co też się nie sprawdza /ścieg kryty powinno się
szyć przy luźnej nici górnej, a tego się nie da zrobić/. Poza tym ścieg
kryty w mojej maszynie jest ustawiony w drugą stronę /durnota/.

Nic to, trzeba oszczędzać na zakup maszyny z górnej półki.

Ania

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/