Data: 2001-01-19 12:12:43
Temat: Re: wychowanie a pewność siebie
Od: "Gwidon S. Naskrent" <r...@a...amu.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Fri, 19 Jan 2001, cbnet wrote:
> Czyli realtywnie niskie wyksztalcenie to IMO kolejna cena jaka wielu
> w pewnym sensie 'placi' za dorastanie bez 'zbytniej uwagi' rodzicow.
Ale czy to dlatego że w grę wchodzi niski poziom inteligencji, czy dlatego
że rodzice nie zwracają uwagi na edukację potomka, wręcz przeciwnie -
cieszą się gdy wykazuje smykałkę do robienia pieniędzy z latach
szczenięcych?
> Czy ja wiem czy mozna utozsamiac z luzem postawe zyciowa doroslego
> 'bezstresowca'? Bo chyba nie masz na mysli paradowania na co dzien
> w dzinsach i butach sportowych... :)
Inna sprawa że większość z tych którzy paradują _są_ bezstresowcami, w
teorii i praktyce.
> Powiedzialbym raczej - bezceremonialnosc w kontaktach m/ludzkich.
W twoich ustach to brzmi negatywnie.
> Wracajac do pewnosci siebie: prawdopodobnie jest znaczaco zalezna
> od wieku 'populacji' jaki rozpatrujemy. IMO im wiecej latek - tym chyba
> coraz gorzej i gorzej.
No może, w główce rozumu w końcu nie przybywa... :)
GSN
|