Data: 2004-06-07 11:43:13
Temat: Re: wycinanie migdałków?
Od: Kimy <k...@w...op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Gocha napisał:
> NIe wydaje mi się zeby było aż tak strasznie jak piszesz (chyba, że ja
> trafiłam na wyjatkowo
> ludzkiego lekarza, ale z tego co mówili mi znajomi po zabiegu też nie było
> u nich aż tak źle)
Ja niestety trafiłam na lekarza, który robił to poraz pierwszy (może dlatego
nie wyszło mu to rewelacyjnie :( ), gdy czułam jak mu ręcę drżą sama
zaczełam się obawiać o mól los..
> Po pierwsze lekarz psiknął mi jakimś specyfikiem gardło i nic ale to NIC
> nie czułam zastrzyków
> Prawie tak jakbym była w narkozie. Więc nie jest wcale tak źle!
No, jak pisałam u mnie nie było tak różowo, niczym mi nie psiknoł, a
zastrzyki w gardło czułam baaardzo dobrze (całe szczęście że była przy mnie
pielęgniarka) i są mocniejsze niż przy wyrywaniu zęba (i to w gardło).
Mam nadzieję, że Tobie trafi się bardziej doświadcony lekarz i oszczędzą ci
tego bólu, jeśli to możliwe (ale jak czytałaś wyżej - to tak :))!
> A ja dostawałam kroplówki przez trzy doby i zastrzyki przeciwbólowe 2x
> dziennie.
Chciałabym być pod taką opieką!
Ani kroplówek, ani zastrzyków brzeciwbólowych... aaaaa
powodzenia!
--
pozdrawiam,
Kasia
|