Data: 2002-04-23 20:23:08
Temat: Re: wyglad - pytanie do kobiet.....
Od: "Milosz" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Ale w sumie cieszę się, że chwilowo nie mamy większych dylematów bo
> zawsze mogę co miesiąc przez jakiśczas się zastanawiaćnad tym
> fryzjerem i wkońcu nie mieć odwagi na tak drastyczne zmiany, kuchnie
> mozey urzadzic na zółto a łazienke na brązowo a mój komputer może
> stanąć w połowie drogi pomiędzy kucjnią a kompem męża
> ;)))))))))))))))))
No i wydaje mi sie, ze problem sama sobie rozwiazalas, :))
jezeli tylko mozna to nazwac problemem...
Ale jesze kilka subiektywnych zdan:
> Cytuję:
> "Oczywiście zrób kochanie jak chcesz, skoro wolisz krótkie włosy to
> idź do tego fryzjera. Ale jeśli o mnie chodzi to najbardziej podobasz
> mi się w długich"
Mowiac z mojego punktu widzenia, to bym tak samo powiedzial
i nie czulbym sie zle z zona i jej obcietymi wlosami.
> i są sprawy w których nie umiemy dojśc do kompromisu :((((((((
> Jest tych spraw parę:
> 2. kolor mebli w kuchni do naszego nowego mieszkania (ja białe on
> drewniane czy jakieś tam)
Szczerze mowiac, to ja z checia zostawilbym zonie wybor koloru
i miejsca ustawienia. Z radoscia moglbym je przestawiac. :))
> 3. kolor terakoty i fliz w łazience do tegoż mieszkania (ja granat on
> biel)
Chyba Ty bedziesz wiecej czasu spedzac w lazience... :))))
(to tez zostawilbym zonie)
> 4. miejsce zamieszkania mojego komputera i mnie pracującej przy nim na
> nowym mieszkaniu (on chce koło siebie a ja w kuchni ;) )
Hehe, tez bym chcial kolo siebie.
Rozsadek mi podpowiada, ze kuchnia nie bylaby najlepszym miejscem :)))
Pozdrawiam serdecznie
Milosz
|