Data: 2002-11-13 20:51:05
Temat: Re: wyleczenie sie z nerwicy
Od: Mema <m...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
zWed, 13 Nov 2002 18:18:14 +0100 user asmira napisał(a) newsa
<aqufdg$f79$1@zeus.man.szczecin.pl> a ja na to:
>
> Może byś poczytała także inne książki?? ;)
Przeczytałam zaiste wiele ksiażek i innego słowa drukowanego również. i
nie o tej ksiażce ani o zadnej innej chciałam tu napisac, tylko o tym,
jak wychodziłam z moich zaburzeń.
> Być może miałaś to szczęście uczyć się jeszcze rosyjskiego
Miałam to szczescie.
- jedną z
> czytanek/rymowanek, które się standardowo przerabiało był "Doktor
> Oj-Bolit" - w której pacjent sam zdiagnozował u siebie wszystko oprócz wody
> w kolanie.
Czy diagnoza tu była ważna? czy to, że udało mi sie wyjśc?
>
Co do reszty: jednak jestem za stosowaniem dyskutowanej aktualnie ,
zresztą, sama wywołałam ten wniosek, formy bezosobowej w wyjasnianu
kwestii (akurat niekoniecznie mnie musisz to tłumaczyc, czyli forma
przez "ty" niekoniecznie jest tu na miejscu. chyab ze miałas zamiar
wyjaśnic "ogólnie" kwestię, czyli uzyc 2 os liczby pojedynczej w
znaczeniu: "człowiek nie zawsze wie/nie zawsze moze" (patrz posty z
tematem: mowa bezosobowa.
Pozdrawiam
mema
>
|