Data: 2007-03-27 09:39:37
Temat: Re: wysialem i nic :(
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Halina Eisner" <h...@w...gazeta.pl> wrote in message
news:euaok5$6a7$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Greg" <g...@g...com> napisał w wiadomości
> news:1174981462.749141.179120@p15g2000hsd.googlegrou
ps.com...
> > Stad teraz pytanie jak dokladnie
> > rozmnazac te roslinke i jak ja prowadzic, zeby jednak cos z niej
> > uroslo (nie chcialbym, aby kolejna sadzonka mi sie zmarnowala, jesli
> > juz ja kupie). Wydaje sie, ze to strasznie delikatna roslina, ta
> > mieta.
> Tu niestety nie pomogę, bo doświadczeń własnych z uprawy mięty nie mam. Na
> pewno warto by poszukać "porządnej" sadzonki w jakimś ogrodnictwie,
> utrzymanie jakiejkolwiek roślinki "z supermarketu" wydaje się dużą
loterią.
>
> --
> Pozdrawiam,
> H.
Ja tam nie wiem, kłącza mięty radzą sobie niezgorzej od perzu - potrafią
skutecznie zachwaścić działkę, gdy się nie dopilnuje.
|