Data: 2007-07-15 21:01:45
Temat: Re: wysiłek a dzisiejszy upał
Od: "Chiarstic Slide \(aphex\)" <n...@n...no>
Pokaż wszystkie nagłówki
> W taki upał raczej się nie jeździ, chociaż... 16:00 no nie wiem
> powiem szczerze. To zależy jeszcze GDZIE (dystans nie jest taki ważny).
> Ja bym się raczej wzbraniał w godzinach 10-15, choć mam kask, który
> posiada spory daszek, więc przegrzanie głowy mi nie grozi. Ale w takie
> upały jest to niewątpliwie znacznie większy wysiłek, dużo potu no i
> jak ktoś sobie ambitną trasę z poważnymi podjazdami wybierze na otwartym
> słońcu, to zagrzeje się niesamowicie.
> PS Pulsometr, licznik kadencji - dobra sprawa. :-)
do kampinosu dojechałem na 18:30, było nadal parno.
jechalem przez piach i kilka malych podjazdow, po 30min
jazdy w lesie sie zakatowalem, nie inaczej na szosie.
cos slabne przez te treningi, mimo ze duzo sie regeneruje :-/
|