Data: 2007-07-15 20:40:03
Temat: Re: wysiłek a dzisiejszy upał
Od: Mateusz Szczyrzyca <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
15.07.2007: Chiarstic Slide (aphex) wrote:
> dzis byl pierwszy prawdziwie upalny dzien w tym roku w Warszawie.
> O 16:00 wybrałem się na rower.
> Mimo dość wolnej jazdy bardzo się męczyłem, puls 155-165 na min.
> Czy to normalne ze serce w takie upały wariuje ?
Jak posiedzisz w saunie, to puls też Ci podskoczy, więc odpowiedź
nasuwa się sama. :)
> Miałem przy sobie wystarczająco dużo picia - izotoniki.
No w takiej temperaturze uzupełnianie płynów i elektrolitów jest
bardzo ważne.
> Po 50km niezbyt szybkiej jazdy miałem dość, a jeszcze nie dawno
> jadac 80km czulem sie lepiej.
> Co sie dzieje z organizmem w taki upał, krew zastyga czy co ? :-P
W taki upał raczej się nie jeździ, chociaż... 16:00 no nie wiem
powiem szczerze. To zależy jeszcze GDZIE (dystans nie jest taki ważny).
Ja bym się raczej wzbraniał w godzinach 10-15, choć mam kask, który
posiada spory daszek, więc przegrzanie głowy mi nie grozi. Ale w takie
upały jest to niewątpliwie znacznie większy wysiłek, dużo potu no i
jak ktoś sobie ambitną trasę z poważnymi podjazdami wybierze na otwartym
słońcu, to zagrzeje się niesamowicie.
PS Pulsometr, licznik kadencji - dobra sprawa. :-)
--
<http://www.rowerowe.net> - Wycieczki rowerowe, zawody, sprzęt
<http://www.bikertrzebinia.pl> - KTS BikerTrzebinia
<http://www.abstynenci.pl> - Internetowy serwis abstynentów od alkoholu
<http://www.annihitek.net> - Blog
|