Data: 2007-07-15 20:16:29
Temat: Re: wysiłek a dzisiejszy upał
Od: "Jurek" <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Chiarstic Slide (aphex)" <n...@n...no> napisał w wiadomości
news:f7drbh$h39$1@achot.icm.edu.pl...
> dzis byl pierwszy prawdziwie upalny dzien w tym roku w Warszawie.
> O 16:00 wybrałem się na rower.
> Mimo dość wolnej jazdy bardzo się męczyłem, puls 155-165 na min.
> Czy to normalne ze serce w takie upały wariuje ?
> Miałem przy sobie wystarczająco dużo picia - izotoniki.
> Po 50km niezbyt szybkiej jazdy miałem dość, a jeszcze nie dawno
> jadac 80km czulem sie lepiej.
> Co sie dzieje z organizmem w taki upał, krew zastyga czy co ? :-P
>
Nic się nie powinno dziać w zdrowym organizmie. Tak się składa, że dzisiaj
(a mieszkam w Poznaniu), w południe przejechałem na łyżworolkach 24 km.
Przyjechałem do domu trochę zmęczony, i to wszystko. żaden organ w upał nie
może "wariować" jak to określiłeś. Różnica tylko jest taka, że ja stosuję
dietę optymalną, wyklętą przez lekarzy, a więc jem tylko mięso, jajka,
tłuszcze zwierzęce i bardzo mało węglowodanów. (Na marginesie: mam 59 lat).
Teraz jest wieczór, jestem już w pełni wypoczęty.
A więc sugeruję: poważnie spojrzeć na swój codzienny jadłospis.
Pozdrawiam Jurek M.
|