Data: 2009-11-05 14:37:32
Temat: Re: z żoną południowe dialogi
Od: "Aicha" <b...@t...ja>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Prawusek" napisał:
> > >>>>>> Tak to jest, jak sie JUŻ nie wie, co zrobić z wolnym południem
> > >>>>>> we dwoje :-)
> > >>>>> Jjasne, najlepiej sobie zrobić miłą orgietkę z udziałem dzieci.
> > >>>>> ;/
> > >>>> To jeden z krańcowych przypadków braku empatii - doradzać seks
> > >>>> w samo południe rodzicom trójki małych dzieci.
> > >>> Ciii... może im jeszcze mało i chcą czwarte małe
> > >> Sa w domu w południe oboje, mają czas na kawę
> > > ...i durne dialogi...
> > Mosz richt!
> > W małżeństwie dialogi powinny być zakazane!
> Wystarcza monolog męża z żoną w roli spowiednika.
Chyba na odwrót.
--
Pozdrawiam - Aicha (płci niewiadomej;))
|