Data: 2008-01-30 10:17:26
Temat: Re: zabawne jak to dzieciom robiona jest woda z mózgu
Od: Ikselka <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 30 Jan 2008 11:11:36 +0100, Vilar napisał(a):
>>obserwuję rocznego syna mojego brata
>
> Jest takie genialne opowiadanie Henry Kutner'a opowiadające o tym, jak
> dzieci znalazły niesamowite zabawki gdzieś na strychu.
> Zabawki były ciekawe, edykacyjne, dzieciaki nie mogły się od nich oderwać,
> ale uczyły dzieci myślenia "inną logiką". Np fale morza postrzegały jako
> trójkąty.
dziwne? - zawsze postrzegałam wędrującą morską falę (w przekroju) jako
serię trójkątów o plynnie zmieniającej się wysokości i podstawie (kiedy
jedno maleje, drugie rośnie)...
Ale to pewnie dlatego, że jestem jak mały Pitagoras - on jako 7-letni
chłopiec sformułował na patyczkach ułożonych na morskim piasku swoje znane
twierdzenie :-)
> Bardzo to było ciekawe.
>
> Po pierwsze w jakiś sposób potwierdza Twoją tezę, o programistycznym
> działaniu zabawek.
>
> Po drugie uświadamia, że są inne sposoby patrzenia na świat, i że może ten
> "jedyny słuszny" w jakiś sposób nas ogranicza?
Otóż to :-)
A Sky stawiał zarzuty naukom ścisłym, że zubożają...
--
XL wiosenna
===========================================
Adres na WP nieaktywny. Priv tylko na e...@o...pl
Pozdrawiam podszywki - produkujcie sie dalej, nie mam nic przeciwko temu,
byle było mądrze :-P
|