Data: 2003-06-27 23:33:19
Temat: Re: zagłebianie się w kryzys...
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Iwcia&Pstryk" <p...@t...pl> wrote in message
news:bdev3s$c4l$1@korweta.task.gda.pl...
> Siostra po rozmowie z psychologiem szpitalnym oświadczyła że dzieciak ma
> zostać jeszcze tydzień "na obserwacji". Czyli nic nie będzie brała,
> porozmawia raz dziennie z psychologiem i poobcuje z naprawdę chorymi
> dzieciakami.... w tych cholernie przygnębiających murach.... tak naprawdę
> nic jej nie jest, tylko holender szpital chce sobie nabić długą
> hospitalizację :(
sorry ale twoje podejscie jest zalamujace. Podawazasz opinie psychologa
szpitalnego, poszesz bzdury o nabijaniu statystyki, i sugerujesz swoje
lecznicze podejscie. Odszczekam to jesli jestes psychiatra, ale jesli
nie, to uwazam, ze siostra raczej powinna byc pozostawiona z
profesjonalnymi doradcami a nie amatorami.
iwon(k)a
|