----- Original Message -----
From: "Janusz Czapski" <j...@t...pl>
> > a mnie udalo nazwac sie tego robala
> > ktory zaatakowal moje roze
> > to poskrzypka liliowa
> > hehe
> > poczatkowo myslalem
> > ze to wybrakowane biedronki ( czerwone ale nie mialy kropek)
> > ale ruszaly sie za zwawo
>
> Źle Ci się Tadziu udało. To żadana poskrzypka ( poskrzypek?) tylko bez
> wątpienia pryszczel. To żwawe poruszanie jest bardzo charakterystyczne.
>
:)
w sumie to bardzo cwana bestia
na samym poczatku udawal biedronke
ale po zidentyfikowaniu gdy zamierzalem go schwycic
to bardzo zwawo zaczal uciekac miedzy platkami rozy
a gdy mi wypadl z reki to bydle udawalo trupa
hehe
prawie mnie zwiodl tym
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe

ps.ale czy to byl poskrzypek czy pruszczel
ustalmy
ze PRUSZCZELA i POSKRZYPKA
mowimy NIE
:)


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody