Strona główna Grupy pl.rec.ogrody zagrożenie?

Grupy

Szukaj w grupach

 

zagrożenie?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 21


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-06-04 23:00:54

Temat: zagrożenie?
Od: "Janusz Czapski" <j...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kolejny owad mi się pojawił w ogrodzie - pryszczel lekarski (ale te owady
maja nazwy!). Nie wiem dlaczego, ale on podobno z rodziny majkowatych ;-)
Proszę uprzejmie mnie objasnić jak sie go zwalcza.
Pozdrawiam :-)
Janusz


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2003-06-04 23:37:23

Temat: Re: zagrożenie?
Od: "Kronopio" <c...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Janusz Czapski" <j...@t...pl> napisał w wiadomości
news:bbltng$rts$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Kolejny owad mi się pojawił w ogrodzie - pryszczel lekarski (ale te owady
> maja nazwy!). Nie wiem dlaczego, ale on podobno z rodziny majkowatych ;-)
> Proszę uprzejmie mnie objasnić jak sie go zwalcza.
> Pozdrawiam :-)
> Janusz

Winorośli nie tyka , użyć można wielorako , po co chcesz go zabijać ?
Pozdrawiam z zaciekawieniem

--
Kronopio
http://cronopio.geocad.katowice.pl

"Pryszczel lekarski, majka kantaryda, mucha hiszpańska (Lytta vesicatoria),
owad zaliczany do rodziny majkowatych, z podrzędu chrząszczy wielożernych
(Polyphaga), występujący w Europie Środkowej i Południowej oraz Azji
Zachodniej.

Osiąga długość ciała 12-20 mm, cechuje się pięknym, metalicznym,
złocistozielonym ubarwieniem, którego spód ciała posiada odcień czerwonawy.
Wyróżnia się dużą głową trapezowatego kształtu, połączoną z częścią
tułowiową wąskim łącznikiem. Pryszczel lekarski odżywia się liśćmi roślin
oleistych i niektórych drzew, m.in. klonów, topól, jesionów, wierzb. W razie
masowych pojawów wyrządza szkody w drzewostanach.

Pryszczel lekarski, podobnie jak inne majkowate, przechodzi rozwój na drodze
tzw. hipermetamorfozy z kilkoma stadiami larwalnymi. Pryszczel lekarski
nazwę swą zawdzięcza kantarydynie substancji zawartej w ciele owada,
używanej niegdyś jako środek podniecający, rozgrzewający, a także jako
silnie działająca trucizna."

Za ; WIEM-Wielka Internetowa Encyklopedia Multimedialna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2003-06-05 05:58:40

Temat: Odp: zagrożenie?
Od: "krycha" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy Wy spać nie możecie? :-)
Mnie by nikt nie zmusił do aktywności o tej porze doby.

Pozdrawiam Krycha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2003-06-05 06:58:40

Temat: Re: zagrożenie?
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal) szukaj wiadomości tego autora


----- Original Message -----
From: "krycha" <k...@p...onet.pl>

> Czy Wy spać nie możecie? :-)
> Mnie by nikt nie zmusił do aktywności o tej porze doby.
>
> Pozdrawiam Krycha
>
:)
no o jak mozna spac spokojnie
jak winorosla zagrozone
:(
ja tez szukalem
jak i co mam zrobic aby te robaki nie zzerly mi rozanych pakow
ale nic nie znalazlem
:((((((((((((
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2003-06-05 09:42:17

Temat: Re: zagrożenie?
Od: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:bbltng$rts$1@atlantis.news.tpi.pl Janusz Czapski
<j...@t...pl> napisał(a):
>
> Kolejny owad mi się pojawił w ogrodzie - pryszczel lekarski (ale te
> owady maja nazwy!).
> Proszę uprzejmie mnie objasnić jak sie go zwalcza.
>

Hejka. Pryszczel lekarski (Lytta vesicatoria), tak sam z siebie, się nie
pojawia. :-) Musiała wystąpić jakaś pilna potrzeba. ;-)
Pozdrawiam pilnie Ja...cki
PS. Zwalczaj przyczynę a nie skutek. :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2003-06-05 10:37:11

Temat: Re: zagrożenie?
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal) szukaj wiadomości tego autora


----- Original Message -----
From: "Dirko" <d...@w...pl>
> > Kolejny owad mi się pojawił w ogrodzie - pryszczel lekarski (ale te
> > owady maja nazwy!).
> > Proszę uprzejmie mnie objasnić jak sie go zwalcza.
> >
>
> Hejka. Pryszczel lekarski (Lytta vesicatoria), tak sam z siebie, się
nie
> pojawia. :-) Musiała wystąpić jakaś pilna potrzeba. ;-)
> Pozdrawiam pilnie Ja...cki
> PS. Zwalczaj przyczynę a nie skutek. :-)
:)
a mnie udalo nazwac sie tego robala
ktory zaatakowal moje roze
to poskrzypka liliowa
hehe
poczatkowo myslalem
ze to wybrakowane biedronki ( czerwone ale nie mialy kropek)
ale ruszaly sie za zwawo
:)
to ich larwy wgryzaja sie w paki
wystarczy zebrac czy trzeba rowniez psikanac _ pyretroidem
?
aha
na zolto-herbacianych liliowcach chmary slodyszka rzepakowego
kwiaty i tak szybko okwitaja
odpuscic wiec im czy tez czyms opryskac
?
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe




--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2003-06-05 10:50:41

Temat: Odp: zagrożenie?
Od: "Janusz Czapski" <j...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Dirko <d...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bbn3b0$531$...@n...news.tpi.pl...
>
> Hejka. Pryszczel lekarski (Lytta vesicatoria), tak sam z siebie, się
nie
> pojawia. :-)
Ale się pojawił :-(
Musiała wystąpić jakaś pilna potrzeba. ;-)
No chyba ten pryszczel miał jakąś potrzebę bo jest. :-(
> PS. Zwalczaj przyczynę a nie skutek. :-)
Prosto tak powiedziec. Powiedz gdzie przyczyna to zwalczę (jezeli powiesz
jak) . :-)
Pozdrawiam :-)
Janusz



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2003-06-05 10:55:14

Temat: Odp: zagrożenie?
Od: "Janusz Czapski" <j...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Tadeusz Smal <s...@s...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:009b01c32b50$b6429220$ee4a4cd5@d3h6c1...
> a mnie udalo nazwac sie tego robala
> ktory zaatakowal moje roze
> to poskrzypka liliowa
> hehe
> poczatkowo myslalem
> ze to wybrakowane biedronki ( czerwone ale nie mialy kropek)
> ale ruszaly sie za zwawo

Źle Ci się Tadziu udało. To żadana poskrzypka ( poskrzypek?) tylko bez
wątpienia pryszczel. To żwawe poruszanie jest bardzo charakterystyczne.
Pozdrawiam :-)
Janusz


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2003-06-05 11:01:18

Temat: Re: zagrożenie?
Od: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:bbn7aq$nlm$1@nemesis.news.tpi.pl Janusz
Czapski<j...@t...pl> napisał(a):
>
> No chyba ten pryszczel miał jakąś potrzebę bo jest. :-(
>
Hejka. Nie wykręcaj się biedną muchą. To o Ciebie pewnie chodzi. :-)
>
> Prosto tak powiedziec. Powiedz gdzie przyczyna to zwalczę (jezeli
> powiesz jak) . :-)
>
Taki duży chłopczyk i udaje, że nie wie. ;-) Viagrą! :-)
Pozdrawiam kantarydynowo Ja...cki


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2003-06-05 11:23:03

Temat: Re: zagrożenie?
Od: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:009b01c32b50$b6429220$ee4a4cd5@d3h6c1 Tadeusz
Smal<s...@s...pl> napisał(a):
>
> :)
> a mnie udalo nazwac sie tego robala
> ktory zaatakowal moje roze
> to poskrzypka liliowa
> hehe
>
Hejka. Poskrzypka na różach, jesteś pewien? :-)
> ?
> aha
> na zolto-herbacianych liliowcach chmary slodyszka rzepakowego
> kwiaty i tak szybko okwitaja
> odpuscic wiec im czy tez czyms opryskac
> ?
>
Odpuść mu. :-)
Pozdrawiam ułaskawiająco Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Przycinanie żywopłotu
Problemy ze szkodnikami
las iglasty
ukorzenianie wierzby - pytania pomocnicze
Pnaca roza poszukiwana

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »